Karl Lagerfeld obchodziłby właśnie urodziny. Jakie relacje łączyły go z Joanną Przetakiewicz? "Mogłam zawsze do niego pojechać"

Znajomość Joanny Przetakiewicz i Karla Lagerfelda. Jak się poznali?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Karl Lagerfeld przyszedł na świat 10 września 1933 roku. Choć zmarł już kilka lat temu, jego legenda nadal jest żywa. "Cesarz mody" wpłynął swoimi pomysłami na wiele osób - w tym Joannę Przetakiewicz. Jak wyglądała ich przyjaźń?

Jak Joanna Przetakiewicz poznała Karla Lagerfelda?

Karl Lagerfeld był jednym z największych i najbardziej cenionych projektantów na świecie. To on z Chanel stworzył najbardziej prestiżową markę, choć gdy przejmował ten dom mody wydawało się, że już nic z niego nie będzie. Charakterystyczne siwe włosy, ciemne okulary i skórzane rękawiczki to jego znak rozpoznawczy. Wymyślał kolekcje, robił sesje zdjęciowe i kampanie, kreował trendy, a także wpływał na wielu ludzi. Jedną z nich była Joanna Przetakiewicz, która poznała go wiele lat temu przez wspólnych znajomych pracujących z nim przy wystawach. To oni stwierdzili, że Karl pokocha polską projektantkę, bo jest spontaniczna, żywiołowa i nie będzie się krępować, a Lagerfeld bardzo tego nie lubił. Jak go wspomina?

- Karl miał energię 20-latka. On zawsze mówił: "Zobacz, dzisiaj takich jak ja nie robią. Oni wszyscy padają o 2 w nocy na sesji, a ja dalej chcę robić, ja dalej chcę pracować". W związku z tym był niesamowity. To, co mnie chyba najbardziej zaskoczyło, to to, z jaką spontanicznością i naturalnością promował gdzieś mnie, mówiąc o marce, wymieniając jej nazwę, co byłam przekonana, że ma w kontrakcie zakaz tego typu sytuacji. Powiedział: "Nie, słuchaj, ja dla przyjaciół mogę robić wszystko. Mój kontrakt to są raptem 2 strony papieru podaniowego, więc mam pełną swobodę" - opowiadała Joanna Przetakiewicz w rozmowie z redaktorką mody serwisu dziendobry.tvn.pl, Sabiną Ziębą.

Przyjaźń Joanny Przetakiewicz i Karla Lagerfelda

Joanna Przetakiewicz jako jedna z nielicznych mogła liczyć na wsparcie kultowego projektanta. Zawsze służył jej pomocą i radą. Gdy tworzyła film promujący pierwszy pokaz La Manii, Karl Lagerfeld wyszedł z festiwalu tylko po to, by jej pomóc. Stwierdził wówczas, że na wydarzeniu było nudno, a praca przy wideo to dla niego prawdziwa zabawa.

- Rzeczywiście, odegrał ogromną rolę na całym pierwszym etapie La Manii, włącznie z tym, że mogłam zawsze do niego pojechać, pokazać mu zdjęcia np. pierwszych modelek. (...) Wiele rad udzielił mi, które rzeczywiście wzięłam sobie do serca i które były bardzo wyjątkowe - dodała Joanna Przetakiewicz.

Zobacz także:

Reporter: Sabina Zięba

Źródło zdjęcia głównego: Instagram @joannaprzetakiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana