Poszukiwania idealnego kremu przeciwzmarszczkowego to dla wielu osób długa i frustrująca droga pełna nadziei, eksperymentów i, niestety, rozczarowań. Zapytaliśmy kilka naszych redakcyjnych koleżanek o to, co mogłyby poradzić osobie, która dopiero zaczyna interesować się stosowaniem pierwszego kremu na zmarszczki i szuka dobrego produktu. Drugie nasze pytanie brzmiało: czy mogą polecić konkretny krem na zmarszczki, który naprawdę zadziałał na ich skórę? Odpowiedzi często były zaskakujące!
Po pierwsze, usłyszeliśmy, że nie zawsze wysupłanie 800 zł na hiper-krem zastępujący zabiegi medycyny estetycznej, zwłaszcza gdy jest się początkującym stażystą zamieszkującym w wynajętym pokoju tuż po studiach jest najszczęśliwszym pomysłem. Dlaczego? Dlatego że nie ma cudów! Oto co powiedziała nam Ola, która poleca czytać przede wszystkim skład kremów przeciwzmarszczkowych, a nie kierować się ceną:
"Dobrze pamiętam swoje pierwsze kremy przeciwzmarszczkowe, które zaczęłam stosować gdy zaobserwowałam, że każde niewyspanie się sprawia, że pod oczami wyraźnie widoczna jest pajęczynka ze zmarszczek. To nie były urocze zmarszczki mimiczne, a oznaka, że moja twarz zaczyna się zmieniać, w kierunku którego nie chciałam. Szybko postanowiłam, że nie będę stosować półśrodków, zaoszczędzę czas i pieniądze, które przeznaczyłabym na zabiegi na zmarszczki w gabinetach kosmetycznych i zacznę stosować od razu coś dobrego. Dobrego, czyli – jak wtedy myślałam – możliwie najdroższego. I tak na pierwszy krem wydałam jedną trzecią mojej pensji. Niestety, z każdym kolejnym zakupem kremu na zmarszczki poprzeczka cenowa zdawała mi się podnosić, a otrzeźwienie przyszło, gdy policzyłam, ile tak naprawdę, w perspektywie rocznej, kosztuje mnie eksperymentowanie z luksusowymi produktami. Czy efekty były tego warte? Na pewno są to przyjemne kremy, zmiękczają skórę. Ale czy są to hiper produkty, po których zmarszczki znikają? Odpowiem krótko: zdecydowanie lepsze jest popracowanie nad samooceną!"
Porównanie receptury najdroższych kremów na zmarszczki z popularnymi kremami z drogerii może nas rozczarować!
Nawet najdroższe kremy przeciwzmarszczkowe, których ceny oscylują wokół 2 tys. za słoiczek, bazują często na recepturze zbliżonej do tej, z której wytworzone są całkiem dobre kremy przeciwzmarszczkowe ze średniej i budżetowej półki, dostępne w każdej drogerii. Ekstrakt ze śluzu ślimaka, bakuchiol, czy złoto koloidalne to skuteczne składniki dobrych kremów przeciwzmarszczkowych, jednak są one dostępne również w kremach do 100 zł. W wielu przypadkach za wysoką ceną stoi wprowadzenie do receptury składnika, który ma zainteresować odbiorcę i wpisać się w jego potrzebę posiadania produktu premium. Tak jest np. z kremami na zmarszczki z 24 K złotem, które samo w sobie nie stanowi istotnej wartości dodanej jeśli chodzi o skuteczne spłycanie zmarszczek. Czasami za wyśrubowaną ceną stoi kolekcjonerski, bardzo ładny słoiczek – opakowanie kremu.
Zdecydowanie ciekawsze i przynoszące więcej długofalowych korzyści może być zainwestowanie swojego czasu w rozpoznanie realnych potrzeb naszej skóry. Czasami wzmocnienie jej w pozornie odległej sferze, tak jak np. głębokie nawilżenie, optymalne odżywienie, czy działanie na poziomie warstwy hydrolipidowej naskórka pozwala uzyskać pożądany efekt w postaci ujędrnienia skóry i działania przeciwzmarszczkowego. Skóra trądzikowa, z tendencją do powstawania zaskórników, z zatkanymi porami ujędrni się dopiero, gdy uporamy się z podstawowym problemem, czyli dogłębnie ją oczyścimy, odświeżymy, złuszczymy martwy naskórek i zadbamy o równowagę wydzielania sebum. Tak mówi o tym Natalia, kolejna nasza redakcyjna weteranka kosmetyczna, która, jak twierdzi, znalazła sposób na skuteczną rutynę pielęgnacyjną, która opóźnia powstawanie zmarszczek:
"Jednym z patentów na zmarszczki, którymi podzieliła się ze mną moja starsza ode mnie o 20 lat znajoma, nawet nie wiedząc o tym, jak bardzo mnie olśniła swoimi słowami, było jej zapewnienie, że na jej twarzy prawie nie ma zmarszczek mimo upływu lat, bo chroni swoją skórę przed zaczerwienieniem i pieczeniem (to jej stały odziedziczony po ojcu problem skórny). Co to oznacza? Że używa kremu wzmacniającego. Dawniej nieśmiertelnego NIVEA, oczywiście w metalowym opakowaniu, który w składzie ma przecież łagodzący i wzmacniający pantenol i lanolinę, ale też kontrowersyjną parafinę. Dziś? Dobrego kremu z ceramidami, który kupuje jej córka. Tak naprawdę ta kobieta, poprzez regularne dbanie o prawdopodobnie nadwątloną warstwę hydrolipidową skóry, zapewnia swojej skórze optimum, którego ona potrzebuje, aby funkcjonować w dobrej kondycji i to chroni ją przed przesuszeniem, wiotczeniem, utratą jędrności oraz wyrysowywaniem się głębszych zmarszczek. W ślad za tym, sama zrobiłam śledztwo na temat tego, czego potrzebuje moja skóra i młodej osobie, która dopiero rozpoczyna swoje poszukiwania dobrego kremu przeciwzmarszczkowego powiedziałabym, żeby na początku zadbała o wszelkie potrzeby swojej skóry – na początku oczywiście te najbardziej palące, z którymi mamy problem – a dopiero później wyszukała skuteczny krem dedykowany stricte spłycaniu zmarszczek".
Szukasz kremu na zmarszczki, który naprawdę działa? Tak naprawdę przygotuj się na zestaw kremów, które kompleksowo zadbają o młody wygląd skóry
Gdybyśmy mieli określić pełną listę kompleksowego działania, które należy zastosować, aby chronić skórę przed powstawaniem i pogłębianiem się zmarszczek, wymienilibyśmy:
- głębokie nawilżanie (czyli stosowanie dobrego kremu z kwasem hialuronowym)
- odżywianie (dobry, gęsty krem odżywczy, a nie tylko przeciwzmarszczkowy, to podstawa)
- ochrona przeciwsłoneczna (codziennie, nawet w zimie, dostarczana np. wraz z kremem pod makijaż)
- odpowiednie oczyszczanie skóry twarzy
- walka z nadwrażliwością (wzmocnienie pękających naczynek i uszczelnienie płaszcza hydrolipidowego w warstwie naskórka za pomocą kremów z ceramidami)
- wyleczenie rumienia, tocznia, zadbanie o AZS, ŁZS i inne możliwe głębsze problemy skórne
Do każdego z tych typów potrzeb naszej cery znajdziemy dedykowane kosmetyki. Stosując je regularnie i inwestując tylko w dobre marki kosmetyczne (tj. np. krem przeciwzmarszczkowy Floslek), pozwolimy naszej skórze odetchnąć. Nawilżymy ją, wzmocnimy i odżywimy. A następnie dopiero zadziałajmy kremem dedykowanym walce ze zmarszczkami. Składniki, które są niezwykle skuteczne w walce ze zmarszczkami to koenzym Q10 i inne substancje aktywne, które stymulują naszą skórę do nabudowywania w jej strukturze kolagenu i elastyny, odpowiedzialnych za ujędrnienie, uelastycznienie jej i dbanie o jej gęstą, gładką strukturę. Bardzo ważny może okazać się retinol pobudzający odnowę komórkową, a także kwas hialuronowy, witamina C działająca jako naturalny antyoksydant. Dobre kremy przeciwzmarszczkowe mają także w składzie niacynamidy, które poprawiają elastyczność skóry oraz ceramidy i lipidy, które wzmacniają warstwę chroniącą skórę przed utratą wody oraz przed działaniem czynników zewnętrznych.
Jeśli jednak szukamy głębiej i mamy nadzieję na prawdziwe nowinki technologiczne, spróbujmy kremów, których receptury są tworzone w ostatnich latach. To właśnie one, napędzane błyskawicznym rozwojem nauki wspieranej przez sztuczną inteligencję, mogą nas zaskoczyć. Przykładem takich najnowszych kremów na zmarszczki są te zawierające egzosomy i peptydy mimetyczne, tj. te z linii Exosomes Peptides. Na przykład, Floslek przygotował w swoim laboratorium bardzo dobre wydanie kremów przeciwzmarszczkowych z egzosomami i peptydami mimetycznymi.
Egzosomy to mikroskopijne pęcherzyki uwalniane przez komórki macierzyste, zawierające białka, enzymy, lipidy, czynniki wzrostu, RNA i mikroRNA, które przenoszą informację i substancje aktywne do innych komórek, stymulując procesy naprawcze w naszej skórze. Peptydy mimetyczne natomiast to krótkie łańcuchy aminokwasów, które naśladują działanie naturalnych białek w skórze. Działają jak „instrukcje” dla komórek, co mają robić. Stymulują produkcję kolagenu i elastyny, hamują nadmierną aktywność mięśni mimicznych (czym upodabniają się do toksyny botulinowej), wspierają regenerację komórek, a także poprawiają nawilżenie i barierę lipidową skóry.
Najsilniejsze połączenie składników przeciwzmarszczkowych w kremach do twarzy – znamy je!
Działanie kremów z tymi składnikami wykracza poza to, co oferują klasyczne kosmetyki anti-aging, ponieważ nie tylko poprawiają wygląd skóry, ale aktywnie ją regenerują - nie tylko na poziomie naskórka. Kiedy inne kremy oddziałują na jedną lub dwie sfery, kremy z egzosomami na zmarszczki działają kompleksowo – odnawiają skórę, stymulują produkcję kolagenu, nawilżają, wzmacniają barierę hydrolipidową, spowalniają starzenie komórek i prowokują skórę do samodzielnego namnażania lipidów i ceramidów, odpowiedzialnych za tworzenie naturalnej bariery ochronnej skóry. Peptydy mimetyczne wzmacniają efekt, oddziałując jak świetnie znany botoks na zmarszczki. Połączenie tych dwóch nowoczesnych składników w jednym kremie to prawdziwe combo dla skóry, która potrzebuje silnego efektu ujędrnienia i wygładzeń.
Źródło zdjęcia głównego: Mat. prasowe