Niepłodność, czyli co?
O niepłodności można mówić wtedy, gdy para przez rok starania się o dziecko nie może zajść w ciążę. W takich sytuacjach konieczna jest konsultacja ze specjalistą. Lekarz po dokładnym wywiadzie powinien zlecić szczegółowe badania, które pozwolą wskazać przyczynę problemu, a następnie zaproponować najlepsze dla danej pary rozwiązanie.
Mimo że przyczyn niepłodności może być bardzo dużo, to kwestią, o której mówi się stosunkowo rzadko, jest mikrobiota macicy. Tymczasem to jej skład w dużym stopniu decyduje nie tylko o zdrowiu kobiety, ale także o udanej implantacji zarodka i prawidłowym przebiegu ciąży. Badaniem, które dostarcza niezbędnych informacji na temat środowiska mikrobiologicznego macicy, jest ENDObiome.
Dlaczego stan flory bakteryjnej macicy jest tak ważny podczas planowania ciąży?
Flora bakteryjna ma olbrzymi wpływ na nasze zdrowie, również intymne. U całkowicie zdrowej kobiety mikrobiom błony śluzowej macicy w ponad 30 proc. powinien składać się z bakterii Lactobacillus, czyli pałeczek kwasu mlekowego. Innymi bakteriami, które mogą bytować w obrębie narządów rodnych, są Acinetobacter (9,07 proc.), Pseudomonas (9,09 proc.), Sphingobium (5 proc.) oraz Vagococcus (7,29 proc.).
- Dotychczas uważano, że endometrium jest jałowe, że nie ma w nim żadnych bakterii. Okazało się jednak, że cały narząd rodny, począwszy od pochwy poprzez macicę i jajowody, jest zasilony fizjologiczną florą bakteryjną. Tak jak zresztą cały nasz organizm: w sobie i na sobie mamy 10 razy więcej komórek bakteryjnych niż własnych. Właśnie dlatego opracowaliśmy ENDObiome - metodę genetycznego badania mikroflory bakteryjnej endometrium - mówi dr n. med. Dariusz Mercik, ginekolog położnik, endokrynolog, specjalista leczenia niepłodność Gyncentrum.
Zaburzenie mikroflory bakteryjnej endometrium sprzyja infekcjom intymnym, ale także utrudnia zajście w ciążę, sprzyja poronieniom, może prowadzić do przedwczesnego porodu oraz znacząco zmniejsza szansę na pomyślne przejście procedury in vitro.
ENDObiome – co to za badanie?
ENDObiome pozwala poznać pełen profil bakteryjny endometrium, uwzględniając także szczepy niehodowlane oraz określić udział procentowy zidentyfikowanych w próbce bakterii. Badanie wykonuje się techniką sekwencjonowania nowej generacji NGS (ang.Next Generation Sequencing). Metoda pozwala wykryć podjednostki V3 i V4 bakteryjnego genu 16s rRNA, co pozwala dokładnie określić rodzaj i gatunek bakterii, które bytują w obrębie narządów rodnych. Warto dodać, że badanie wykonane tą techniką jest znacznie dokładniejsze i bardziej precyzyjne od tych powszechnie stosowanych.
Badanie ENDObiome polega pobraniu materiału biologicznego z endometrium za pomocą wymazu i biopsji. Dzięki analizie otrzymanych próbek uzyskuje się kompletne informacje na temat stanu mikroflory bakteryjnej. Z kolei biopsja pokazuje dodatkowo, czy w endometrium znajdują się komórki, które potwierdzają stan zapalny oraz czy rozwój endometrium w cyklu jest prawidłowy. W momencie wykrycia nieprawidłowości pozwala to zastosować celowaną terapię antybiotykami oraz probiotykami. Celem jest, by w miejsce bakterii, które zostają zniszczone antybiotykami, pojawiła się nowa, prawidłowa flora bakteryjna.
- Mam szereg pacjentek, które po wykonaniu badania ENDObiome i potwierdzeniu stanu zapalnego w jamie macicy oraz po przeleczeniu, zachodziły w ciążę - tłumaczy dr Mercik - i dodaje - Uważam, że każda pacjentka, która ma problemy z niepłodnością i z utrzymaniem ciąży, powinna rozważyć badanie flory bakteryjnej endometrium. Rola endometrium w procesie zapłodnienia jest olbrzymia. Zwykle niepłodność wszyscy łączą z brakiem czy nieprawidłowością komórek jajowych lub brakiem plemników. A w rzeczywistości bardzo często przyczyna jest związana z endometrium i z tym, że zarodek nie może się zagnieździć w jamie macicy z powodu nieprawidłowych warunków.
Kiedy warto wykonać badanie?
ENDObiome zalecane kobietom, które przechodzą procedurę in vitro. Ale czy tylko? - Badanie ENDObiome polecam wszystkim kobietom, które przygotowują się do zapłodnienia in vitro czy też doświadczyły niepowodzeń tej procedury z powodu problemów z implantacją zarodka, wielokrotnie poroniły, mają problemy z zajściem w ciążę, doświadczyły przedwczesnych porodów czy też mają stwierdzoną endometriozę. Badanie mikrobiomu może także dać odpowiedź na przyczynę częstych infekcji intymnych u kobiet lub przewlekłych stanów zapalnych w obrębie narządów rodnych - mówi specjalista Gyncentrum. W przypadku pacjentek, które przechodzą procedurę in vitro – wraz z badaniem mikrobiomu endometrium – specjalista może oszacować szanse na skuteczną implantację zarodka lub zdecydować o odroczeniu całej procedury, jeśli wyniki nie są prawidłowe. Należy podkreślić, że dzięki lekom (antybiotyki, probiotyki) i diecie można przywrócić równowagę mikrobiologiczną i zwiększyć prawdopodobieństwo, że cała procedura zakończy się sukcesem i para powita na świecie zdrowe dziecko.
Zobacz także:
- Rajstopy ciążowe - uciskowe, przeciwżylakowe i zimowe rajstopy dla ciężarnych
- Poród oczami położnej. "Żałuję, że nie wiedziałam tego wcześniej"
- Czy dieta może wyleczyć z niepłodności? Zapytaliśmy o to lekarza
Źródło zdjęcia głównego: materiały partnera