Znana aktorka przeszła podwójną mastektomię. Raka wykryła przypadkiem. "Płakałam tylko 2 razy"

Olivia Munn przeszła podwójną mastektomię
Źródło: Dzień Dobry TVN
Rak piersi to nie wyrok
Rak piersi to nie wyrok
"Diagnozy gwiazd". Marta "Sarsa" Markiewicz cierpi na otosklerozę. Co wiemy o tej chorobie?
"Diagnozy gwiazd". Marta "Sarsa" Markiewicz cierpi na otosklerozę. Co wiemy o tej chorobie?
U Sarsy wystąpiły powikłania po zabiegu. Jak choroba wpływa na jej związek?
U Sarsy wystąpiły powikłania po zabiegu. Jak choroba wpływa na jej związek?
"Diagnozy gwiazd". Marta Wiśniewska o objawach cukrzycy. Jak pogodziła chorobę z macierzyństwem?
"Diagnozy gwiazd". Marta Wiśniewska o objawach cukrzycy. Jak pogodziła chorobę z macierzyństwem?
"Diagnozy gwiazd". Marta Wiśniewska kilkukrotnie przeżyła hipoglikemię. Co wtedy odczuwała?
"Diagnozy gwiazd". Marta Wiśniewska kilkukrotnie przeżyła hipoglikemię. Co wtedy odczuwała?
"Diagnozy gwiazd". Ile pieniędzy Marta Wiśniewska wydaje na leczenie cukrzycy?
"Diagnozy gwiazd". Ile pieniędzy Marta Wiśniewska wydaje na leczenie cukrzycy?
"Diagnozy gwiazd". Barbara Kurdej-Szatan o boreliozie. Jakie aktorka miała objawy?
"Diagnozy gwiazd". Barbara Kurdej-Szatan o boreliozie. Jakie aktorka miała objawy?
"Diagnozy gwiazd". Barbara Kurdej-Szatan zaprzecza, że promuje metodę ILADS w leczeniu boreliozy
"Diagnozy gwiazd". Barbara Kurdej-Szatan zaprzecza, że promuje metodę ILADS w leczeniu boreliozy
"Diagnozy gwiazd". Klaudia El Dursi opowiada o dolegliwościach żołądkowo-jelitowych
"Diagnozy gwiazd". Klaudia El Dursi opowiada o dolegliwościach żołądkowo-jelitowych
"Diagnozy gwiazd". SIBO - dolegliwość, z którą zmaga się Klaudia El Dursi
"Diagnozy gwiazd". SIBO - dolegliwość, z którą zmaga się Klaudia El Dursi
Olivia Munn to jedna z tych osobowości medialnych, która dba o swoje zdrowie i w ramach profilaktyki regularnie wykonuje niezbędne testy wykluczające występowanie poważnych chorób. Mimo tego, że podczas badań u aktorki nie wykryto genu nowotworowego BRCA, a mammografia wyszła prawidłowo, gwiazda dwa miesiące później usłyszała diagnozę: rak piersi. Co uratowało jej życie?

Olivia Munn ma raka piersi. Jak dowiedziała się o chorobie?

Na instagramowym profilu amerykańskiej aktorki i modelki Olivii Munn pojawiły poruszające zdjęcia i filmiki ze szpitala. Kadry zostały opatrzone szczerym wyznaniem dotyczącym poważnych problemów zdrowotnych. Gwiazda poinformowała swoich fanów, że rok temu wykonała wraz z siostrą testy genetyczne w kierunku 90 różnych genów nowotworowych, w tym najbardziej powszechnego genu raka piersi - BRCA.

- Wszystkie wyniki testów były negatywne. (...) Tej samej zimy miałam również normalną mammografię - przekonuje Olivia Munn. Aktorka miała więc nadzieję, że jest zdrowa i może cieszyć się pełnią życia. Niestety radość okazała się krótkotrwała. - Dwa miesiące później zdiagnozowano u mnie raka piersi - wspomina w mediach społecznościowych.

Modelka dowiedziała się o chorobie dzięki czujności swojego lekarza. - Nie wykryłabym raka przez kolejny rok (aż do momentu wykonania kolejnej mammografii), gdyby moja ginekolog nie zdecydowała o tym, by obliczyć mój wynik oceny ryzyka wystąpienia raka piersi. Fakt, że to zrobiła, uratował mi życie. Doktor wzięła pod uwagę takie czynniki jak mój wiek, występowanie raka piersi w rodzinie oraz fakt, że pierwsze dziecko urodziłam po 30. roku życia. Odkryła, że ryzyko zachorowania w ciągu całego życia wynosi u mnie 37%, w wyniku czego skierowano mnie na rezonans magnetyczny, który zakończył się wykonaniem USG, a następnie biopsją. Biopsja wykazała, że mam raka luminalnego typu B w obu piersiach. Luminal B to agresywny, szybko postępujący nowotwór - opowiada amerykańska gwiazda.

Wspomniana lekarka twierdzi, że wynik oceny ryzyka wystąpienia raka piersi przekraczający 20% jest podstawą do tego, by pogłębiać diagnostykę, tak jak zadziało się to w przypadku Olivii Munn.

Olivia Munn przeszła podwójną mastektomię

30 dni po wykonaniu biopsji amerykańska aktorka została hospitalizowana. Usunięto jej wówczas chirurgicznie obie piersi. - Jednego dnia czułam się zupełnie dobrze, a następnego dnia obudziłam się w szpitalnym łóżku po 10-godzinnym zabiegu.. (...) W ciągu ostatnich 10 miesięcy przeszłam cztery operacje. Spędziłam w łóżku tyle dni, że nawet nie jestem w stanie zliczyć. (...) Co ciekawe, płakałam tylko dwa razy. Chyba nie miałam czasu na płacz - wyznaje na Instagramie.

Olivia Munn zaznacza, że dzieli się swoją historią wyłącznie po to, by skłonić inne kobiety do wykonywania regularnych badań, które mogą uratować życie. - Zwykle pozwalam ludziom widzieć mnie, kiedy mam energię, kiedy mogę się ubrać i wyjść z domu, kiedy mogę zabrać swojego synka do parku. Diagnozę, zmartwienia, powrót do zdrowia, leki przeciwbólowe i papierowe fartuchy zachowałam dla siebie - dodała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości