Weronika Rosati - macierzyństwo
Aktorka została mamą pod koniec 2017 r., ojcem małej Elizabeth jest ortopeda Robert Śmigielski. Rodzice dziewczynki nie są razem. Długo walczyli o opiekę nad dzieckiem, aż w końcu postanowili zawrzeć ugodę.
Gwiazda od 20 lat mieszka w USA, ale czasami wraca do kraju - zazwyczaj zawodowo, gdy promuje filmy ze swoim udziałem. Jednak to właśnie w Stanach Zjednoczonych jest jej dom, który stworzyła wraz z córką. Jak łączy rolę mamy i aktorki?
- Urodzenie dziecka jest spełnieniem moich marzeń o macierzyństwie, więc jestem szczęśliwa. Moim priorytetem jest obecnie samodzielne wychowywanie dziecka. Jest to praca dwadzieścia cztery godziny na dobę i każda mama to rozumie, a ja jako mama też czuję się spełniona - mówiła "Wprost" Weronika Rosati.
- Nie mam poczucia żadnej straty, a wręcz przeciwnie, doceniam radość z bycia mamą. Wybieram filmy, które nie przeszkadzają mojemu macierzyństwu. Ostatnio pracowałam w Stanach na planie serialu "Lulu", więc jak widać, działam cały czas. Wcześniej był serial "Agenci NCSI: Los Angeles", "Brigitte Bardot cudowna". Staram się, by Ela mogła być ze mną zawsze na planie. Rezygnuję z produkcji, które nie spełniają tego wymogu - dodała.
Weronika Rosati - czego żałuje?
Gwiazda czuje się spełniona w swoim życiu, gdyż świadomie wybrała swoją drogę. Zapytana jednak czego żałuje, zdobyła się na szczerą refleksję.
- Żałuję, że nie zostałam mamą wcześniej, bo miałabym więcej energii, siły, ale z drugiej strony miałam wtedy czas, żeby skupić się wyłącznie na sobie, bez poczucia, że mi coś umyka, że za czymś tęsknię, że czegoś mi w życiu brak. Nie czuję FOMO. Chciałabym bardziej spełniać się artystycznie. Tyle - wyznała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Weronika Rosati ostro reaguje na słowa Tedeggo
- Weronika i Teresa Rosati szczerze o łączącej je relacji
- Jakie zdolności przejawia córka Weroniki Rosati?
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA