Tomasz Karolak jest gotowy na ćwiczenia wojskowe. "Mógłbym się przydać na froncie"

Tomasz Karolka popiera szkolenia wojskowe
Tomasz Karolka popiera szkolenia wojskowe
Źródło: MWMEDIA

Tomasz Karolak poważnie traktuje sytuację polityczną na świecie. W związku z dynamicznie zmieniającymi się realiami jest gotowy przejść szkolenia wojskowe. Pomysł takiego programu dla Polaków zaproponował ostatnio premier Donald Tusk.

Szkolenie wojskowe dla mężczyzn w Polsce

Donald Tusk ma w planach wdrożyć szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce. Jak zaznaczył, potrzebna jest gotowość w razie konfliktu. - Będziemy się starali mieć do końca roku gotowy model - zapowiedział szef rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Zawsze jest nadzieja
Źródło: Dzień Dobry TVN

Premier zapowiedział, że trwają "prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowego każdego dorosłego mężczyzny w Polsce".

- Kobiety też, ale wiadomo - wojna to jednak ciągle w większym stopniu domena mężczyzn [...]. Będziemy się starali mieć do końca roku gotowy model, aby każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny - zapowiedział Tusk. Więcej dowiesz się tutaj.

Tomasz Karolak popiera ćwiczenia wojskowe

Pomysł Donalda Tuska spotkał się ze sporym zaskoczeniem ze strony rodaków. Choć temat wzbudził sporo kontrowersji, są osoby, które popierają tę inicjatywę. Wśród nich znalazł się Tomasz Karolak.

– Nie wiadomo, co może się za chwilę stać. Uważam, że w tej sytuacji geopolitycznej, w której się znajdujemy – o czym pisał już Gombrowicz – dobrze by było, żeby ludzie umieli strzelać. Ja akurat umiem strzelać, bo jestem z rodziny wojskowej. Jak byłem nastolatkiem to każdego Dnia Dziecka, mieliśmy taki rodzaj przysposobienia obronnego, ale chętnie dowiem się, jak działa współczesne pole walki – podkreślił aktor, który wojsko ma we krwi, ponieważ jego rodzice byli oficerami Ludowego Wojska Polskiego i służyli w pułku lotniczym i dywizjonie rakietowym. Tak jak powiedziałem, jestem z rodziny wojskowej i nie jest mi to obce. Ja nie jestem człowiekiem, który będzie uciekał, jeśli trzeba będzie bronić kraju. Rodzinę wyślę oczywiście za granicę, a sam na front – mówi nam Tomasz Karolak w rozmowie z portalem "Plejada".

– Kiedy śledzi się wojnę na Ukrainie i rozmawia z ludźmi, którzy stamtąd wrócili, widać jasno, że ochotnicy – mówiąc bardzo brutalnie – to jest mięso armatnie. Efektywność na polu walki mają przede wszystkim wojska zawodowe, ale nie można też zapominać o logistyce i zabezpieczeniu tyłów – to kwestie kluczowe. W razie konfliktu, nie daj Boże, ludzie zaczną uciekać, a ktoś musi tym wszystkim kierować – tłumaczył aktor.

Tomasz Karolak o pomyśle Donalda Tuska

Tomasz Karolak rozumie, jak trudna jest sytuacja i w każdej chwili wszystko może się zmienić. Ostatnie miesiące pokazał, jak dynamicznie podejmowane są decyzje polityczne.

- To poważna sprawa i wymaga przeszkolonych ludzi. Oczywiście ja mam już swoje lata, nie jestem młodzieniaszkiem – choć kondycja mnie nie opuszcza – dlatego wydaje mi się, że w razie potrzeby mógłbym się po prostu przydać na froncie. Jesteśmy w takiej sytuacji, że nie ma sensu obrażać się na tego typu pomysły - powiedział aktor.

– Historia Polski pokazuje, że nasz kraj był wielokrotnie teatrem działań wojennych – w różnych wiekach i okresach. Położenie geograficzne mamy takie, a nie inne. Jeśli ktoś czytał pierwsze strony "Historii Polski" Normana Daviesa, to wie, że mamy wyjątkowo niefortunne położenie. Polska to swego rodzaju brama do Europy dla najeźdźców ze Wschodu – podsumował Tomasz Karolak w rozmowie z Plejadą.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości