Syn Doroty Szelągowskiej chce zostać aktorem. Co na to jego mama? "Nie jest łatwo zaczynać studia w tym momencie"

Dorota Szelągowska o synu, który studiuje aktorstwo w Łodzi
Antoni Sztaba, syn Doroty Szelągowskiej, jest studentem aktorstwa w łódzkiej filmówce. Jego mama przyznała w rozmowie z nami, że to trudny dla niego czas - zarówno ze względu na pandemię, jak i zamieszanie wokół szkoły filmowej w Łodzi.

Antoni Sztaba - syn Doroty Szelągowskiej

Dorota Szelągowska jest mamą dwójki dzieci – syna Antoniego i córki Wandy. W 2020 roku Antoni przystępował do matury i rozpoczął studia na Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi. W związku z tym wyprowadził się z Warszawy.

Co ciekawe, Sztaba debiut aktorski ma już za sobą. Zagrał m.in. w serialu "Na Wspólnej" i występował na deskach teatralnych w spektaklach "Chłopcy z motylkami" oraz "Magiczny las".

- Myślę sobie, że to jest bardzo trudny rok dla wszystkich dzieciaków. Uświadomiłam sobie, że niektóre dzieci już od roku nie były w szkole w ogóle. (…) Nie jest łatwo zaczynać studia w tym momencie i rozpoczynać dorosłość tak naprawdę. Jeszcze z dala od domu rodzinnego – zauważa Dorota Szelągowska w rozmowie z dziendobry.tvn.pl. Podkreśla jednak, że Antoni wybrał "drogę, którą kocha i którą podąża od lat".

Dorota Szelągowska dumna z syna

Projektantka wnętrz niejeden raz przyznawała, że uczulała syna na to, iż aktorstwo to ciężki kawałek chleba. Dorota nie ma jednak wątpliwości, że Antoni z sukcesami będzie realizował swoje marzenia i nie ukrywa swojej dumny z syna.

Szelągowska zdaje sobie jednak sprawę z tego, początek studiów w czasie pandemii oraz w sytuacji, gdy szkoła filmowa w Łodzi zmaga się trudnościami wizerunkowymi (czytaj więcej na ten temat: Zarzuty o mobbing w łódzkiej filmówce. Anna Paliga spotkała się z Komisją Antymobbingową i Antydyskryminacyjną) jest dla jej syna bardzo trudny.

To jest nowa rzeczywistość. Myślę, że to jest trudne dla tego pokolenia, bo to jest pokolenie bardzo mocno przyzwyczajone do tego, że wszystko jest podawane na tacy, że nie trzeba niczego szukać. Kiedy ja musiałam coś znaleźć, to musiałam iść do biblioteki albo szukać w słowniku, a on wpisuje Google. A nagle okazało się, że ten świat nie przystosowuje się do nas, tylko to my musimy się przystosować do świata

– mówi Dorota i dodaje:

– W tej chwili mogę powiedzieć, że jest (Antoni – przyp. Red.) szczęśliwym, dorosłym człowiekiem, który w tej dziwnej rzeczywistości próbuje się odnaleźć. (…) To nie jest łatwy czas dla szkoły w Łodzi, a jako starosta grupy też bierze udział w różnych rzeczach… (…) Myślę sobie, że jest dorosłym człowiekiem i ta dorosłość pokazuje, że życie jest różne.

Co jeszcze powiedziała nam Dorota Szelągowska? Zobacz wideo powyżej.

Zobacz także:

Autor: Kamila Glińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości