Film o Barbie z Margot Robbie
O filmie "Barbie" od lat krążą plotki, a jego realizacja została potwierdzona już w 2019 roku. Później ogłoszono, że w tytułową rolę wcieli się Margot Robbie, która także produkuje film. Aktorka powiedziała wtedy, że jest "zaszczycona, że mogła przyjąć tę rolę i stworzyć film, który będzie miał niezwykle pozytywny wpływ na dzieci i publiczność na całym świecie". Wiadomo, że reżyserką produkcji została Greta Gerwig, odpowiedzialna za takie obrazy, jak "Lady Bird" czy "Małe kobietki". Szczegóły obrazu pozostają jednak tajemnicą.
- Ten film to Everest producentów, który przyniesie nam zupełnie unikalne doświadczenie. (...) Każdy myśli, że wie, czego może się spodziewać po filmie z Margot w roli Barbie, ale Greta Gerwig i Noah Baumbach (scenarzysta – przyp. red.) obalają ten obraz i nie możemy się doczekać, aby całkowicie się w tym zatracić – podkreślił drugi z producentów obrazu, Josey McNamara, w rozmowie z "THR".
Kultowa lalka z plastiku oprócz tego, że jest zabawką - a bywa i obiektem kolekcjonerskim - stała się również symbolem kiczu. Filmoznawcy przypuszczają jednak, że możemy spodziewać się bardzo ciekawej perspektywy oraz feministycznego ujęcia postaci Barbie. Margot Robbie podkreśliła jedynie, że pewne jest to, iż "nie jest to tym, czego się wszyscy spodziewają".
Ryan Gosling w roli Kena
Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że zdjęcia do produkcji ruszają na początku przyszłego roku w Londynie. Teraz z kolei okazało się, że u boku Margot Robbie zobaczymy Ryana Goslinga.
- Wiadomo, że Barbie zagra Margot Robbie, ta od zawieruchy w "Once Upon Of Time in Hollywood", ale kto zagra Kena... uwaga, jest i on, Ryan Gosling - zapowiedział w programie Mateusz Hładki.
Rolę Kena zaproponowano mu jeszcze latem, ale wówczas musiał odmówić ze względu na konflikt terminów z innym projektem. Kiedy okazało się, że zdjęcia do "Barbie" się przesuną, powróciła szansa na udział aktora. Jest to o tyle ciekawe, że Ken uważany jest za "ideał faceta". Ryan Gosling z kolei jeszcze kilka lat temu nie grzeszył urodą, a rolę w kultowym już "Pamiętniku" dostał dlatego, że reżyser uznał, że... jest brzydki.
- Kiedy przyjechałem na plan, reżyser spojrzał na mnie i powiedział: "Chciałem Cię w tej roli, bo nie wyglądasz jak każdy gość z Hollywood. Nie jesteś przystojny, nie jesteś fajny. Wyglądasz jak przeciętny facet" - wspominał Ryan Gosling w jednym z wywiadów.
Myślicie, że sprawdzi się w tej roli? Efekty będziemy mogli zobaczyć w kinach już w 2023 roku.
Zobacz także:
- Męska przyjaźń w Hollywood, czyli relacja Bena Afflecka i Matta Damona
- Daniel Craig w zaskakującym wyznaniu. "Odkąd pamiętam, chodzę do gejowskich barów"
- Nie tylko "Legalna blondynka" - oto filmy z udziałem Reese Witherspoon, które trzeba zobaczyć
Zobacz wideo: Margot Robbie przygotowuje się do roli Barbie. Jak wyglądają jej treningi oraz dieta?
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: cover video/x-news