Rafał Maślak – życie rodzinne
Rafał Maślak w 2014 roku zdobył rozpoznawalność dzięki wygranej w konkursie Mister Polski. Od tej pory aktywnie udziela się w sieci i publikuje w mediach społecznościowych ciekawostki z życia prywatnego. A tam dość dużo się dzieje. Mister siedem lat temu znalazł miłość u boku Kamili Nicpoń. Para w 2018 roku stanęła na ślubnym kobiercu, a rok później na świecie pojawił się syn – Maksymilian. W tym roku para doczekała się drugiego potomka, córki Michaliny.
Narodziny dziewczynki były dla Rafała pięknym, ale i trudnym momentem. Ze względu na pandemię nie mógł wspierać ukochanej podczas porodu.
- To był stresujący tydzień. Kiedy nadszedł czas, zawiozłem Kamilę z samego rana do szpitala, niestety nie mogłem wejść do środka, musiałem wrócić do domu. Chwilę później dostałem od żony SMS, że zaczęli przygotowywać do zabiegu. Byłem sam w domu, nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Pojechałem skołowany na siłownie, zacząłem rzucać ciężarami, nie mogąc nawet doliczyć do dziesięciu - wspominał na Instagramie.
Kiedy otrzymał informację o narodzinach Michaliny, rozpłakał się jak dziecko. Wszystkie negatywne emocje odeszły, a na ich miejscu pojawiło się wielkie szczęście. Dziś rodzina jest już w komplecie.
Rafał Maślak ochrzcił córkę
Niedawno świeżo upieczeni rodzice ochrzcili córeczkę. W mediach społecznościowych Rafał nie omieszkał pochwalić się zdjęciami z uroczystości. Wzruszony tata pokazał, jak prezentowały się żona, synek i Michalina oraz wnętrza wystawnej restauracji.
- Chrzest święty Michaliny – napisał Rafał, dodając, że był to piękny czas.
Wobec zdjęć fani nie przeszli obojętnie. Natychmiast pozostawili komentarze, w których życzyli dziewczynce wszystkie najlepszego, a także zachwycali się jej urodą. "Przepięknie, jak Córcia ma na drugie imię?" – pytała jedna z internautek. "Ma po babci" - odpowiedział Rafał Maślak.
Zobacz także:
- Rafał Maślak drugi raz został tatą i emocje wzięły górę. "Rozpłakałem się jak dziecko"
- Jak wygląda mieszkanie rodziny Maślaków? Rafał ma tam specjalny pokój
- Po przebytym po porodzie udarze nie było jej w domu 2 lata. "Ciągle nie wierzę, że żona jest, cały czas sprawdzam, czy na pewno"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News