Paktofonika zagra koncert
Historia zatacza koło i kielecka ekipa powraca do katowickiego Spodka, miejsca, gdzie za sprawą wygranych w 1995 roku "Odjazdów" rozpoczęła się ich wielka kariera. Już w grudniu będą tam rozbrzmiewać największe hity Paktofoniki.
- Wiedzieliśmy, że jest ogromne zapotrzebowanie na to i stwierdziliśmy, że fajnie byłoby taki koncert w Katowicach zagrać -powiedział Sebastian Rahim Salbert, artysta, producent.
Czego możemy się spodziewać? Zespół chce odtworzyć legendarny koncert ze Spodka z 2003 roku. Zgodnie z zapowiedziami oprócz autorów największych klasyków na scenie zagości także Molesta, O.S.T.R., WYP 3.
- Niewiele możemy zdradzić, ale chcemy to zrobić na grubo. Już 2 lata temu chcieliśmy zrobić jubileuszowy koncert. Złożyła się wtedy równa data, 20 lat. Ale co się stało, wszyscy wiemy, zostaliśmy zmuszeni do przesunięcia koncertów - dodał Wojciech Fokus Alszer, artysta, producent.
Przypominamy, że członkiem Paktofoniki był Piotr Łuszcz "Magik", który zmarł przed 22 laty. Artyści dodali, że pragną podkreślić jego obecność, jednak wszystko wykonywane jest w ustaleniach z synem.
Magik będzie obecny poprzez swoją muzykę. Jakieś akcenty się pojawią, natomiast nie chcemy na siłę przywracać osoby nieżyjącej na scenę. Nie planujemy wchodzić w newralgiczne miejsca. Wszystko dzieje się w porozumieniu z jego synem, Filipem, bo gdzieś tam cały czas mamy kontakt. Nie chcemy nikogo urazić. Nie przesuwamy magika na front. Jest jednym z nas, gra z nami, wierzymy, że ludzie pociągną te jego kwestie
Paktofonika – powrót po latach
Paktofonika średnio co 10 lat zaskakuje fanów. Dekadę temu w kinach pojawił się mocny i wzruszający film "Jesteś Bogiem". W tym roku grupa przygotowała koncert.
- Jest to dla nas ekscytujące, trochę zakopaliśmy to wszystko, liczyliśmy, że film zamknie wszystko. On otworzył wszystkie wrota, ludziom głowy i postawił kolejne pytania, pociągnął kolejne wątki. My to w sobie wyciszyliśmy. Ludzie nie dają nam odpocząć, cały czas się przypominają o ten materiał, o płyty. Z czasem uświadomiliśmy sobie, że to jest część naszej drogi, tego nie wymażemy. Przestaliśmy z tym walczyć - powiedział Sebastian Rahim Salbert, artysta, producent.
Na pytanie, czy artyści zdają sobie sprawę z tego, że na ich utworach wyrastały i wciąż wyrastają kolejne pokolenia, odpowiedzieli:
- Zawsze pisaliśmy teksty uniwersalne w stosunku do uczuć i emocji. Tam jest i śmiech, i płacz, cały przegląd uczuć dramatycznych. To była dobra płyta w dobrym momencie. Fajne jest to, że ludzie w naszym wieku, którzy wychowywali się na tej muzyce, a teraz mają już dorosłe dzieci, pokazują im te utwory - dodał Wojciech.
Artyści cieszą się z popularności utworów i serdecznie zapraszają wszystkich na nadchodzące koncerty.
- Jak odpaliliśmy sprzedaż imprezy i po dobie okazało się, ze spodek jest wyprzedany, to spadły nam trochę szczęki. Kończymy wyprzedawać drugi dzień, jest to miłe zaskoczenie. Pomimo upływu lat spotęgowała się ilość ludzi - podsumował Sebastian
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Została oskarżona o to, że dla spadku brutalnie zabiła męża. "Kochałam go bezwarunkowo"
- Bliźniaki urodziły się jako skrajne wcześniaki. Adopcyjni rodzice potrzebują pieniędzy na kosztowną rehabilitację
- Co się działo w domu opieki? "Widziałem starsze osoby nago ułożone na łóżkach. To koszmarny widok"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Tomasz Brzoza
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe