Omenaa Mensah o rasistowskich komentarzach
Omenaa Mensah jest córką Polki i Ghańczyka. Od lat pomaga najmłodszym, a jej fundacja uczy wrażliwości i tolerancji wobec drugiego człowieka, bez względu na kolor skóry czy wyznanie. Nie tak dawno spełniła swoje największe marzenie - otworzyła szkołę w Ghanie. Natomiast w rozmowie z Katarzyną Piątkowską, dziennikarką "Vivy!" wyjawiła, że zbierając fundusze na jej budowę, musiała się zmierzyć z krytyką.
Zobacz wideo: Walka z hejtem
Walka z hejtem
- To nie było łatwe zadanie, zbierać w Polsce na szkołę w Afryce. Nawet nie wiesz, ile na adres fundacji przyszło nieprzychylnych wiadomości. Pytanie, dlaczego pomagam dzieciom w Ghanie, a nie w Polsce, było najłagodniejszą rzeczą, jaką w nich przeczytałam. Raczej pisano: "Ty czarna suko, wracaj tam, skąd przyjechałaś". To może podciąć skrzydła, ale rodzice nauczyli mnie, że zawsze trzeba reagować - mówiła gwiazda TVN-u.
Jak dodała, rasistowskie komentarze nie są w stanie jej powstrzymać przed działaniem na rzecz drugiego człowieka. Podkreśliła też, że swoją urodę przekuła w cechę dodatnią.
- Zrobiłam atut ze swojej inności. Bo w tej szerokości geograficznej, czyli w Polsce, jestem inna. (...) Mówię o tym, bo chcę, żeby ludzie wiedzieli, że coś, co dzisiaj jest twoim przekleństwem, jutro może być wybawieniem - zaznaczyła Omenaa Mensah.
Zobacz wideo: Działalność Omeny Mensah w Afryce
W wywiadzie odniosła się również do swojego dzieciństwa. Z jej wypowiedzi dowiadujemy się, że od najmłodszych lat musiała być silna. - Gdy byłam dzieckiem, nie mogłam zrozumieć, dlaczego komuś przeszkadza, że mam inny kolor skóry i kręcone włosy. W mojej szkole w Jeleniej Górze byli bliźniacy, blondyni. Byli dla mnie najbardziej okrutni. Gdy poskarżyłam się tacie, kazał mi wziąć sprawy w swoje ręce - wspominała dziennikarka.
Omenaa Mensah dzięki pomaganiu odnalzała męża
Omenaa Mensah od kilku lat tworzy szczęśliwy związek z Rafałem Brzoską. W rozmowie opowiedziała o kulisach poznania partnera. Jak przyznała, historia ich "miłości jest przepiękna".
- Przypadkowo trafiłam do niego, bo potrzebowałam firmy, która dostarczy zaproszenia na event, inaugurujący działalność fundacji. Zadzwoniłam do Rafała, którego wtedy nie znałam. Spotkaliśmy się. Po raz pierwszy, a odbywałam takich spotkań wiele, poczułam, że rozmawiam z człowiekiem, który faktycznie wierzy w takie same wartości jak ja. A poza tym po 40 sekundach wiedziałam, że spotkałam mężczyznę mojego życia - wyjaśniła.
Zobacz też:
- Joanna Opozda została mamą. "Tak wiele razy wyobrażałam sobie nasze pierwsze spotkanie"
- "Mój dług", czyli historia, która wydarzyła się naprawdę. "Opowieść o życiu w więzieniu jest trudnym doświadczeniem"
- Maria Niklińska zaskakuje nową piosenką i wraca do serialu. "Będą hardcorowe sceny aktorskie"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: viva.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News