Nie żyje 5-letni synek influencerki. "Smutek, rozpacz, żal i ból"

Nie żyje 5-letni syn influencerki. "Byłeś i jesteś naszym aniołem, naszą dumą"
Nie żyje 5-letni syn influencerki. "Byłeś i jesteś naszym aniołem, naszą dumą"
Źródło: https://Instagram/Natalia Paruzel/GettyImages/SimpleImages
Influencerka Natalia Paruzel podzieliła się z fanami informacją o śmierci 5-letniego syna. Opublikowała post z łamiącym serce wyznaniem, w którym zwróciła się do ukochanej pociechy. W komentarzach pojawiły się słowa wsparcia od internautów.
Krzysztof Mroczka
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
Źródło: Dzień Dobry TVN

Youtuberka żegna swojego synka

W mediach pojawiła się bardzo smutna wiadomość. Nie żyje 5-letni synek Natalii Paruzel - youtuberki z Krakowa. Influencerka podzieliła się w mediach społecznościowych poruszającym wpisem, w którym opisała ból, z jakim mierzy się po stracie ukochanej pociechy.

- Synku, byłeś ideałem. Nie wiedzieliśmy, że nasz czas jest określony… Tym bardziej jesteśmy wdzięczni, że nie pominęliśmy ani jednego dnia od Twoich narodzin. 5 lat i 3 miesiące. Tyle mieliśmy. Wykorzystaliśmy je najlepiej, jak mogliśmy - wyznała w poście.

Natalia Paruzel opublikowała poruszający post

W dalszej części wyznania Natalia Paruzel opisała, jak wiele nauczył ją jej ukochany synek.

- Nauczyłeś nas bezgranicznej miłości, czułości, niesamowitej odwagi i poczucia humoru, które ciągle jest w naszej głowie i próbuje się przebić przez smutek, rozpacz, żal i ból. Nasze życie z Tobą było spełnieniem naszych marzeń, a nasza więź była najpiękniejsza. Twoja choroba nigdy Cię nie ograniczyła w tym, żeby sięgać szczytu - czytamy we wpisie. - Piękny, wrażliwy, mądry. Taki byłeś i taki zostajesz na zawsze w naszych sercach. Byłeś i jesteś naszym aniołem, naszą dumą, naszym największym szczęściem. Straciliśmy wszystko, ale nie wszystko stracone… Kochamy, tęsknimy, na zawsze - zakończyła pogrążona w żałobie mama.

Na profilu influencerki pojawiły się słowa wsparcia od fanów. - "Myślami cały dzień z Tobą. Serce pęka. Tak bardzo Wam współczuję", "Aleksik to prawdziwy Aniołek! Człowiek go nie znał, a samo oglądanie sprawiło, że serce pęka od rana. Tak niesamowitym był chłopcem, niezwykle pięknym, wrażliwym i dojrzałym jak na swój wiek ...od rana myśli nie ustępują i cały czas jestem z Waszą rodzinką", "Dziś cały dzień myślę o Was, jedyne co mogę zrobić to modlić się za tego małego wspaniałego Aniołka" - pisali internauci.

Youtuberka nie podawała szczegółów dotyczących choroby syna. - Nie chcę budować sensacji i wyświetleń na nieszczęściu i ten profil nigdy też nie był budowany na smutku [...]. Ja nigdy nie odpowiadałam na tematy związane z chorobą Alexa i chcę, żebyście to uszanowali - pisała rok temu.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości