Ludzie nadal piszą listy
Pisanie prywatnych listów jeszcze 20 lat temu było zwyczajną czynnością, która nikogo nie dziwiła. Dziś, w dobie Internetu i przesyłania szybkich informacji, tradycja wysyłania wiadomości za pośrednictwem poczty prawie zanikła. Weronika Tomczyk jest jedną z osób, które nie porzuciły zwyczaju pisania listów, ponieważ uważa, że w ten sposób najlepiej wyraża swoje myśli.
- Zaczęło się kilka lat temu, gdy pisałam kartkę dla mojej mamy na Dzień Matki. Stwierdziłam, że dobrze czuję się, gdy piszę na kartce, że jest to coś głębszego i bardziej ode mnie. Pisanie odręczne zdecydowanie sprawia, że ktoś dzięki mnie poczuje się wyjątkowo. [...] To jest dłuższa ceremonia, niż napisanie maila - tłumaczyła.
Za tradycyjnym przekazywaniem wiadomości tęskni nie tylko Weronika, bowiem w sieci istnieje wiele grup zrzeszających osoby, które poszukują znajomych do korespondencji papierowej. Amatorką pięknej papeterii jest również Kasia Chowańska, która ma kolekcję ozdobnych papierów listowych liczącą kilkaset egzemplarzy.
- Najwięcej mam tych ze wzorami kwiecistymi, zwierzątkami, misiaczki, koniki, ale także dla zakochanych - w serduszka czy pary zakochanych – wyliczała kolekcjonerka.
Małgorzata Pieczyńska i Paweł Stasiak o listach od fanów
W studio Dzień Dobry TVN pojawili się sławni goście: aktorka Małgorzata Pieczyńska oraz wokalista Paweł Stasiak, którzy przypomnieli sobie czasy, gdy otrzymywali korespondencję od swoich wielbicieli. Piosenkarz przyznał, że gdy zaczynał swoją przygodę z zespołem Papa Dance, regularnie otrzymywał korespondencję od fanów, którzy liczyli na otrzymanie odpowiedzi.
- Rzeczywiście starałem się odpisać na wszystkie listy, przez pierwsze tygodnie faktycznie tak było. [...] Później tych listów było tak dużo, że listonosze przynosili workami, nie sposób było, bo musielibyśmy zająć się tylko tym. [...] Za każdy osobny list byliśmy wdzięczni, bo to pokazywało, o jakie emocje wzbudzamy nas scenie - wspominał Paweł Stasiak.
Małgorzata Pieczyńska również może pochwalić się oddanymi fanami, którzy od kilkudziesięciu lat regularnie prowadzają z nią korespondencje. Artystka ma oddanego wielbiciela, który, mimo iż pozostaje anonimowy, nigdy nie zapomina o żadnym jej święcie.
- Dostaję zawsze pozdrowienia na wszystkie święta i na urodziny, i na imieniny, bardzo serdeczne. Natomiast nie ma adresu zwrotnego. [...] Faktycznie dostaję te listy, nie mogę na nie odpisać, wiem, że są z Bolesławca - z przyjemnością odpiszę. [...] Jeśli jest prośba o autograf, to też staram się wysyłać takie odpowiedzi na zdjęciu. Bardzo poważnie to traktuje - podkreśliła aktorka.
Kartki do Dzień Dobry TVN
Małgorzata Rozenek-Majdan poprosiła widzów Dzień Dobry TVN, by podtrzymywać tradycję korespondencji i wysłać listy na adres studia Dzień Dobry TVN.
- Zachęcamy, żebyście wysyłali do nas pocztówki z wakacji. Marszałkowska 76/78, oczywiście w Warszawie. Po rozpoczęciu nowego sezonu te kartki wam przeczytamy - zapewniła prowadząca.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
.Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Poczta Polska ostrzega przed oszustami. Nowe oszustwo na przesyłkę pobraniową
- Poczta Polska dostarczyła pocztówkę po 43 latach
- Otrzymał list wysłany 105 lat temu. "Czuję się dość zawstydzona po wyznaniu tego, co zrobiłam"
Autor: Zofia Wierzcholska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News