Książę Andrzej i afera pedofilska
Książę Andrzej został oskarżony w aktach sądowych o molestowanie seksualne młodej kobiety w rezydencji na Manhattanie, należącej do Jeffreya Epsteina. 9 sierpnia minionego roku 38-letnia Virginia Giuffre złożyła w sądzie w Nowym Jorku pozew cywilny przeciwko synowi królowej Elżbiety, twierdząc, że gdy miała 17 lat była przez niego napastowana seksualnie.
Giuffre – wówczas nosząca nazwisko Roberts – była jedną z licznej grupy dziewcząt, które zostały zwabione przez nieżyjącego już amerykańskiego miliardera i finansistę Jeffreya Epsteina obietnicami pracy, a następnie były oferowane jego wpływowym przyjaciołom. Jednym z nich miał być książę Andrzej.
Syn królowej Elżbiety II od początku kategorycznie zaprzecza, by kiedykolwiek utrzymywał kontakty seksualne z Giuffre, a nawet mówi, że nie przypomina sobie, aby ją w ogóle poznał osobiście. Pod koniec 2019 roku zrezygnował z pełnienia obowiązków członka rodziny królewskiej i rzadko pojawia się publicznie.
Zagraniczne gwiazdy
Książę Andrzej zbiera pieniądze na proces
Jak podają międzynarodowe media, książę Andrzej pilnie próbuje sprzedać górski domek w Szwajcarii, by pokryć koszty prawne w toczącej się sprawie sądowej o wykorzystanie seksualne. Dziennik "Daily Mirror" poinformował, że nie wchodzi w grę, by królowa Elżbieta II pomogła swojemu średniemu synowi. Tak przynajmniej głoszą źródła pochodzące z dworu królewskiego.
Gazeta informuje także, że książę Andrzej ściga się z czasem, aby uzbierać fundusze na opłacenie rosnących kosztów prawnych w batalii z Giuffre. W związku z tym usilnie próbuje przyspieszyć sprzedaż nieruchomości w szwajcarskim ośrodku narciarskim Verbier.
Nie każdy wiedział, że książę kupił ten dam wraz z byłą żoną Sarą Ferguson. Do transakcji doszło w 2014 r. i opiewała ona na kwotę 16,6 mln funtów. Jak donosi gazeta, wciąż są winni poprzedniej właścicielce 6,6 mln.
Z najnowszych wieści wynika, że sąd federalny w Nowym Jorku odrzucił z wniosek księcia Andrzeja o oddalenie pozwu złożonego przez kobietę. Sprawa ruszy. - On zapewnia, że jest niewinny, po drugie, jego prawnicy powołują się na ugodę pomiędzy ofiarami amerykańskiego finansisty a finansista. Królowa Elżbieta II powiedziała, że nie pomoże synowi i nie zapłaci za odszkodowanie, proces czy prawników - powiedział Mateusz Hładki.
Zobacz także:
- Sinéad O'Connor pogrążona w żałobie. Zmarł 17-letni syn piosenkarki
- Tylko sześć osób na świecie ma tę chorobę. Diana: "Nie sądziłam, że będę mogła usiąść na tej kanapie"
- "Obcinam metki, zdarzają się różne cuda". Jak ukrywamy przed sobą wydatki?
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: AFP