Krzysztof Zalewski wydaje MTV Unplugged
Krzysztof Zalewski pojawił się w programie Dzień Dobry TVN, aby opowiedzieć o niezwykłej płycie, która jest zwieńczeniem ostatnich lat jego pracy na scenie, czyli MTV Unplugged. Artysta podkreślił, że cieszy go wyróżnienie i to, że jest częścią tak bogatej tradycji.
- Myśmy ten koncert, ten plugged nagrali w czerwcu, więc mocno naładowany jest słoneczną energią. Myślę, że to może się przydać słuchaczom teraz przy okazji naszej polskiej jesieni. Płyta wychodzi 23 listopada, ale już od czwartku można zamawiać ją w przedsprzedaży - powiedział Krzysztof Zalewski.
Wkrótce pojawią się także terminy trasy koncertowej. Ogromne wrażenie na słuchaczach zrobi zapewne dekoracja na scenie, która ma przypominać trochę Arizonę, a trochę księżyc.
Zobacz wideo: Krzysztof Zalewski w utworze "Ptaki"
Jakie piosenki pojawią się na MTV Unplugged?
Na MTV Unplugged znajdą się utwory z ostatnich czterech albumów, ale Krzysztof Zalewski postanowił napisać piosenkę specjalnie na ten krążek.
- Zastanawiałem się, czym można by odróżnić tę płytę od dziesiątek, setek innych i specjalnie na okoliczność tego wydawnictwa napisałem nowy numer, piosenkę "Ptaki", która traktuje o tym, że kiedy wzniesiemy się wystarczająco wysoko, tak, jak ptaki, to nagle okazuje się, że te wszystkie mury, które budujemy między sobą, nie istnieją. Z lotu ptaka nie istnieją mury, zasieki, podziały - wyjaśnił artysta.
Krzysztof Zalewski zaprosił do współpracy przy tym krążku: Paulinę i Natalię Przybysz, Justynę Święs, Kubę Karasia oraz Miłosza Pękalę.
Krzysztof Zalewski na granicy z Białorusią
Krzysztof Zalewski wziął także udział w akcji stworzonej przez Stowarzyszenie Kobiety Filmu i wraz z Olgą Bołądź pojechał do Michałowa, na granicę z Białorusią.
- Podjąłem się pojechania tam z odpowiednimi darami, no i mogłem zobaczyć to wszystko z bliska. To jest coś, od czego pęka trochę serce, jak idziesz do remizy, gdzie są gromadzone rzeczy dla uchodźców i widzisz np. karton bucików dziecięcych zimowych. To jest coś takiego, czego nie można wymazać później z głowy. Masz świadomość, że na progu twojego domu, ludzie są wysyłani na noc, na zimno z małymi dziećmi i są w potrzasku, bo nie mogą wrócić na Białoruś i nie mogą przyjść tutaj, więc to jest naprawdę wstrząsające - powiedział wokalista.
Zobacz także:
- Mama Oli Żebrowskiej urodziła 8 dzieci. "Po dwójce pociech miałam chwile zwątpienia"
- Spektakularna metamorfoza w "Projekt Lady". Przemiana Wiktorii zachwyca
- Córka Anny Kalczyńskiej wygrała konkurs na najlepszy kostium Halloween. "Miała najtańszy strój ze wszystkich"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Justyna Rojek-Linda