Katarzyna Gärtner i Kazimierz Mazur o miłości i związku. "Trzymamy się już tyle lat i końca nie widać"

Dzień Dobry TVN
Katarzyna Gärtner i Kazimierz Mazur poznali się w latach 70. XX wieku w szkole teatralnej, ale związali się ze sobą dopiero jako dojrzali ludzie. Jaki tworzą związek? Dowiecie się tego z naszego materiału.

Wielka miłość Kazimierza Mazura i Katarzyny Gärtner

Katarzyna Gärtner to wybitna kompozytorka i aranżerka. Współpracowała z Anną German czy Marylą Rodowicz. Jest autorką takich hitów, jak "Eurydyki tańczące" czy "Małgośka". Kazimierz Mazur to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, znany choćby z roli Tomasza Niechcica w filmie "Noce i dnie".

Mimo że poznali się już 1974 roku to nie od razu między nimi zaiskrzyło. - Nie zwróciłam na niego uwagi, bo był młodszy ode mnie. Po latach kiedy nasze małżeństwa przeminęły i byliśmy wolni związaliśmy się ze sobą. Trzymamy się już tyle lat i końca nie widać - mówiła w rozmowie z naszym reporterem Katarzyna Gärtner.

Jakim są małżeństwem? - To Kasia zaciąga do roboty. Ona jest tym motorem, prowodyrem - mówiła Elwira Sibaga-Gärtner, żona Bartka Gärtner, siostrzeńca kompozytorki.

Jak szczur z koniem

Katarzyna Gärtner i Kazimierz Mazur łączą ze sobą nie tylko życie prywatne, ale także zawodowe. Artystka - mimo poważnych problemów ze zdrowiem - przygotowuje właśnie płytę z nowymi aranżacjami starych przebojów. Aktor natomiast kręci teledyski do utworów żony. Jak układa się ich współpraca? - Każdy artysta ma swoje fumy. Ja jestem szczurem, a ona jest koniem. Koń zawsze podepcze szczura, a szczur zawsze podgryzie końskie kopyta - mówił ze śmiechem Kazimierz Mazur.

- Bywają między nimi spięcia. Często jedno mówi o jednym, a drugi o drugim. A prawda jest taka, że mówią o tym samym, tylko o tym nie wiedzą - dodał Bartek Gärtner, siostrzeniec kompozytorki.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Jerzy Kryszak kończy 71 lat. Poza sceną artysta ma nietypowe hobby

Joanna Przetakiewicz wystawiła na sprzedaż swój dom w Konstancinie. Rezydencja ma 101 lat i 770 m kw.

Adam Fidusiewicz żegna się z "Na Wspólnej". Skąd ta decyzja? "Zadzwonili do mnie zza oceanu i poprosili o współpracę"

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Szymon Brózda

podziel się:

Pozostałe wiadomości