Kasia Kowalska o sławie i przemijaniu. "Byłam bardzo naiwną dziewczyną"

Kasia Kowalska, Karolina Kalatzi
Kasia Kowalska o popularności
Kasia Kowalska podczas Top of the Top Festival w Sopocie wspomina swój przełomowy moment kariery. Choć od debiutu minęło 30 lat, artystka wciąż pozostaje wierna sobie i nie boi się mówić o cieniach popularności. W rozmowie z Karoliną Kalatzi zwierzyła się z kulis kariery.
Kluczowe fakty:
  • Kasia Kowalska obchodzi 30-lecie kariery i wraca wspomnieniami do debiutu.
  • Artystka opowiada o trudnościach związanych z nagłą popularnością.
  • Wciąż unika medialnego zgiełku i ceni sobie autentyczność.

Kasia Kowalska na Top of the Top Festival 2025 – 30 lat kariery na scenie

Kasia Kowalska po raz kolejny uświetniła festiwal w Sopocie. Piosenkarka w 1995 r. została laureatką Bursztynowego Słowika - prestiżowej nagrody Top Of The Top Festival. Podczas tegorocznego wydarzenia z nostalgią wspominała swój debiut.

– Był to jeden z bardziej stresujących dni w moim życiu, bo tak naprawdę z takiej Kasi Kowalskiej, która gdzieś tam komuś była znana, stałam się dosyć bardzo popularna i trochę sobie nie radziłam z tą popularnością – przyznała szczerze artystka.

Choć od tamtej chwili minęły trzy dekady, emocje nadal są żywe. Kowalska nie ukrywa, że sława była dla niej trudnym doświadczeniem, zwłaszcza w młodym wieku. – Wydaje mi się, że kiedyś... byłam bardzo młodą, bardzo wrażliwą i jeszcze taką naiwną dziewczyną i ten cios popularności był dla mnie ciężki do uniesienia.

Kasia Kowalska o sławie i emocjach – jak dziś patrzy na popularność?

Mimo że dla wielu nadal jest ikoną polskiej sceny muzycznej, Kasia Kowalska dziś nie szuka reflektorów. – Naprawdę wykonuję, pokazuję się w telewizji wtedy, kiedy naprawdę muszę i kiedy menadżer mówi, że mam występować, bo to nie jest dla mnie takie właśnie oczywiste – mówi. Artystka podkreśla, że z wiekiem nauczyła się dystansu.

– Przede wszystkim dziś już nie jestem tak popularna jak wtedy – dodaje z uśmiechem. Jej słowa pokazują, że prawdziwa siła artysty leży nie tylko w głosie, ale i w autentyczności.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości