Jerzy Owsiak co chwila pada ofiarą przemocy słownej, a także, tak jak ostatnio, aktów wandalizmu. Prezes Fundacji WOŚP odpowiedział osobom odpowiedzialnym za zniszczenia na bramie wjazdowej jego posiadłości. - Myślę sobie, czy tego tekstu o sepsie nie napisać na płocie - czytamy.
Ataki na Jurka Owsiaka
Jerzy Owsiak od kilku miesięcy mówi w mediach, iż w związku z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, stale otrzymuje niepokojące telefony z groźbami śmierci. Sprawą zajęła się policja, której udało się zatrzymać kilku podejrzanych. To nie koniec zmartwień działacza społecznego. Na bramie wjazdowej domu letniskowego Owsiaka pojawiły się napisane sprayem, uderzające w niego słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Warto dodać, że od początku istnienia, uwzględniając inflację, WOŚP zebrała już miliard złotych. Granica padła podczas 27. finału, kiedy na liczniku fundacji pojawiło się dokładnie 49 mln zł.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz pierwszy 3 stycznia 1993 r. Wtedy zbierano pieniądze na sprzęt pomagający leczyć choroby serca. 2 422 464,76 zł - taką kwotę zebrano w 1993 roku, kwota ta przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Wówczas kupiono specjalistyczny sprzęt dla Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i dziesięciu oddziałów Kardiochirurgi Dziecięcej w Polsce.
Jurek Owsiak odpowiedział wandalom
Na początku kwietnia polskie media obiegła wiadomość o zdewastowaniu domu letniskowego Jerzego Owsiaka. Działacz społeczny przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że "bazgroły wymalowane sprayem" były "konkretne i agresywne". Na bramie wjazdowej do domu założyciela WOŚP-u można było przeczytać m.in. napisane z błędem hasło: "Uwaga, sepsa".
Napis ten sprowokował prezesa fundacji do wpisów na Facebooku, w których odniósł się bezpośrednio do "sprayujących gamoni". - W sumie to ten napis na mojej bramie pozwala mi wrócić do tematu sepsy, z którą zwyciężyliśmy. I myślę sobie, czy tego tekstu o sepsie nie napisać na płocie. Mianowicie kupiliśmy — za 230 495 738,80 PLN — 552 urządzenia do 227 szpitali - oznajmił na początku Jerzy Owsiak, po czym wyliczył zakupione przez fundację sprzęty.
W sumie to ten napis na mojej bramie pozwala mi wrócić do tematu sepsy, z którą zwyciężyliśmy. I myślę sobie, czy tego...
Posted by Jurek Owsiak on Thursday, April 10, 2025
- Kupiliśmy (...) automatyczny system do posiewu krwi (44 szt.), aparat do automatycznej identyfikacji biochemicznej i oznaczania lekowrażliwości drobnoustrojów (38 szt.), urządzenie do identyfikacji mikroorganizmów metodą spektrometrii masowej — MALDI TOF (142 szt.), analizator do wykrywania we krwi produktów amplifikacji bakterii/ i grzybów oraz określania mechanizmów oporności z zastosowaniem technologii rezonansu magnetycznego (7 szt.), analizator do diagnostyki molekularnej i wykrywania mechanizmów oporności typu multiplex PCR (119 szt.), system automatyczny do ilościowego oznaczania lekowrażliwości – MIC (45 szt.)" - czytamy.
Jerzy Owsiak dodał również, iż dzięki inicjatywie WOŚP-u zakupiono zautomatyzowany system posiewów próbek mikrobiologicznych, system do szybkiej identyfikacji ognisk epidemicznych wywołanych przez szczepy wielolekooporne, komora laminarna, a także urządzenie do oznaczania lekowrażliwości i ewentualnie identyfikacji bezpośrednio z dodatniej próbki krwi.
- Dlatego, kiedy zapraszaliśmy rodaków do 31. finału w kraju i na całym świecie, aby zagrali z nami po to, na 1840 bilbordach umieściliśmy nasz gorący apel, aby wygrać z sepsą i pokonać to zło. To dzisiaj po raz kolejny mówię: wygraliśmy. O czym sprayujących gamoni uprzejmie informuję - podsumował.
Zobacz także:
- Jerzy Owsiak otrzymuje groźby śmierci. "To nie są przelewki"
- Podejrzany o grożenie Jerzemu Owsiakowi usłyszał zarzuty. "Przyznał się do winy"
- Maja Ostaszewska broni Jurka Owsiaka przed hejterami. "Współczuję ludziom, którzy mają w sobie tyle gniewu"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA