Miał tylko 3 lata, gdy zmarła. Wzruszające wspomnienia najmłodszego syna Ani Przybylskiej o mamie

Anna Przybylska
Jan Bieniuk o Annie Przybylskiej
Źródło: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA
Anna Przybylska była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Mimo że od wielu lat nie żyje, to widzowie wciąż ją wspominają i kochają. A jak ją zapamiętał najmłodszy syn Jan Bieniuk? W chwili śmierci mamy miał tylko 3 lata.

Jan Bieniuk o zmarłej mamie

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk wspólnie wychowywali trójkę dzieci - córkę Oliwię oraz dwóch synów - Szymona i Jana. Najmłodszy z chłopców miał zaledwie trzy lata, gdy jego mama przegrała walkę z chorobą nowotworową. Jan zdecydował się właśnie udzielić pierwszego wywiadu i opowiedzieć, jak zapamiętał ukochaną rodzicielkę.

Rozmowy o śmierci

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?

W rozmowie z serwisem Viva.pl wyznał, że choć był małym chłopcem, gdy jego mama umarła, to część wspomnień zapisała się w jego pamięci. - Na przykład, kiedy ufarbowała włosy na blond. Weszła do łazienki z czarnymi, a wyszła z jasnymi. A mnie zamurowało, bo prawie jej nie poznałem - powiedział Jan Bieniuk. Nastoletni już chłopak przyznał także: "wyobrażam sobie jej zapach i dotyk, i jak mnie przytulała".

Chłopak wyznał, że doskonale zna zdjęcia i filmy, które robił jego tata - Jarosław Bieniuk. Zapytany przez dziennikarza, czy często myśli o mamie odpowiedział, że robi to codziennie. - I wtedy moja twarz robi się smutna. Staram się więc myśleć o jej uśmiechu, bo ja też robię się wtedy weselszy. Teraz zresztą jest mi łatwiej niż kiedyś. Tak bardzo za nią tęskniłem - powiedział.

Jan przyznał, że zdarza mu się zastanawiać, co by powiedziała mama, jakby zareagowała na pewne sprawy. - I że pewnie by na mnie nakrzyczała, że nie włożyłem talerza do zmywarki. Pogodziłem się z tym, że jej nie ma. Staram się nad sobą nie użalać, bo przecież – jak mówi babcia Lidzia – trzeba iść dalej - powiedział. 

Jarosław Bieniuk o odejściu Anny Przybylskiej

Na stronie internetowej, jak i w najnowszym wydaniu magazynu "Viva" można przeczytać również wywiad z Jarosławem Bieniukiem - partnerem zmarłej aktorki. Były piłkarz wspomina w nim m.in. ostanie chwile spędzone z ukochaną. - Nie można skasować z pamięci jak z komputera tych ostatnich godzin, gdy odchodziła, a ja trzymałem ją za rękę. Wszystko do mnie wraca, na szczęście już rzadziej - wyznał.

Bieniuk przypomniał, że spędzili wspólnie 13 lat. Ma mnóstwo wspomnień z ukochaną, które nadal chce pamiętać. - To nie jest tak, że się zapomina i że czas zabliźnia rany. Oczywiście, trochę leczy i rzadziej myśli się o tym, że odeszła, ale sceny z naszej codzienności przychodzą do mnie w różnych momentach - dodał.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: Viva.pl

Źródło zdjęcia głównego: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana