Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński o rodzinnych świętach
Prowadzący Dzień Dobry TVN przyznali, że Boże Narodzenie to szczególny czas, który najpiękniej rozkwita w rodzinnej atmosferze. To chwile, gdy wspólne rozmowy i niekończące się opowieści tworzą najcenniejsze wspomnienia. Jak się okazuje, w tym szczególnym czasie, Ewa i Krzysztof nie zapominają też o sobie nawzajem. - Na pewno w Wigilię się zdzwonimy - powiedział Krzysztof.
Dziennikarz zdradził nam także, że w jego domu wigilijny wieczór zaczyna się od paru przepełnionych miłością słów. - Lata temu to dziadek zawsze rozpoczynał Wigilię i wszyscy płakali przy stole, jak dziadek przemawiał (...). A teraz ja zawsze mówię parę słow. Zawsze robimy to tak, żeby tę Wigilię spędzić w jak najszerszym gronie - przyznał prowadzący.
- U nas też na Wigilii będzie bardzo dużo ludzi - dodała Ewa.
Dlaczego Ewa Drzyzga zawsze płacze na Wigilii?
W rozmowie z Karoliną Kalatzi, Ewa Drzyzga zdradziła, że święta zawsze wywołują u niej łzy wzruszenia.
- Przy składaniu życzeń wszyscy czekają na to, aż Ewie będą składane życzenia. A ja się trzymam naprawdę dzielnie, ale nie ma takiej Wigilii, żebym się nie poryczała przy składaniu życzeń. Wszyscy obstawiają, za którym obejściem to będzie - powiedziała nasza prowadząca.
Ewa dodała, że w tym roku, zainspirowana Krzysztofem, wpadła na szczególny pomysł. - Pomyślałam sobie, że przygotuję śpiewnik, tak żeby wszyscy mieli go przy sobie - podkreśliła.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co czytamy przed Wigilią? Który fragment Biblii wybrać?
- Jak elegancko zapakować prezenty? Proste i szybkie sposoby
- Jak efektownie zapakować świąteczny prezent? Ten trik z TikToka podbija sieć. "Ale pięknie"
Autor: Anna Gondecka
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN