Związek Ilony Felicjańskiej i Paula Montany jest jednym z najbardziej burzliwych w polskim show-biznesie, a o ich problemach i perypetiach rozpisuje się wiele kolorowych magazynów i portali.
Spory często wynikają z naszych niełatwych żyć. I z tego, że chcielibyśmy mieć rację, że chcielibyśmy, żeby było tak jak my chcemy
– powiedziała Ilona reporterce Uwaga! TVN" i przyznała:
Bardzo często nie było w życiu tak, jak chcemy, w moim życiu nie było tak, jak chciałam.
Ilona Felicjańska i Paul Montana aresztowani w USA
Jakiś czas temu głośno było między innymi o ich aresztowaniu w Stanach Zjednoczonych. Według tamtejszej policji oficjalnym powodem zatrzymania była przemoc, do jakiej miało dojść między partnerami. Mówiono potem, że Ilona ugryzła Paula w łydkę.
Na tym jednak historia się nie zakończyła. Pewien portal plotkarski zdobył nagranie z aresztowania, na którym wyraźnie widać, że zarówno Felicjańska, jak i Montana byli pod wpływem alkoholu. Reporterka programu "Uwaga! TVN" zapytała o tę sytuację samych zainteresowanych w ramach specjalnie zrealizowanego reportażu.
Jakim s… trzeba być, żeby to wyciągnąć i pokazać. Nie mając świadomości, że ogląda to matka, że mogą obejrzeć to dzieci. To kompletny brak człowieczeństwa. Kompletny brak empatii
– skomentowała zachowanie tabloidów Ilona Montana.
Modelka opowiedziała również o powodach aresztowania.
To była kolejna sprzeczka, kolejny wypity alkohol, kolejne nieradzenie sobie z emocjami, z pokładem miłości i pasji, której nie potrafiliśmy z siebie wydobyć. Tak naprawdę bez żadnego powodu trafiliśmy do tego więzienia. Nie mamy do tej pory żadnych oskarżeń
– wyjaśniła Montana. Słowa Ilony skomentował również jej mąż, Paul.
Czy to agresja? Nie. Ilona prowokuje, wydaje mi się, że przez całe życie prowokuje. Troszeczkę za szybki byłem do tego, żeby zadzwonić po policję. Chciałem, żeby dalej to nie poszło. Obydwoje byliśmy pod wpływem alkoholu. Zadzwoniłem, bo myślałem, że uspokoją sytuację. To był duży błąd. Bardzo poważnie podchodzą do takich spraw w Stanach. I słusznie. Jest to, co jest. Stało się. Na pewno jakieś wnioski wyciągnęliśmy, na szczęście nikt nikomu nie zrobił krzywdy
– powiedział Paul.
Para opuściła jednak areszt po wpłaceniu kaucji przez przyjaciółkę Ilony.
Paul Montana ujawnił SMS-a od Ilony Felicjańskiej
Po tym zajściu Ilona i Paul zdecydowali się na wzięcie ślubu. Uroczystość miała miejsce w Londynie. Niestety wszystko wskazuje na to, że para przechodzi kolejny kryzys, mężczyzna bowiem zmienił na Facebooku status na "Wolny". Jak podaje portal wp.pl, miał też upublicznić w mediach społecznościowych prywatną wiadomość, jaką otrzymał od swojej żony:
Chcę ci przypomnieć, że nie jesteś 'single', bo masz żonę. Nie mamy rozwodu, a takie działania są na twoją niekorzyść. To znaczy, że szukasz przygód, zapraszasz. Dla mnie ok. Tak robiłeś od początku naszej znajomości. Nie wiem, jak to się będzie miało do ugody rozwodowej
Mamy nadzieję, że Ilona Felicjańska i Paul Montana zażegnają ten kryzys i ułożą swoje relacje.
Oto fragment wywiadu z Iloną Felicjańską i jej mężem, w którym mówią o swoim aresztowaniu w USA.
>>> Zobacz także:
Ilona Felicjańska komentuje aresztowanie w USA
Michał Wiśniewski w końcu pokazał swoją piątą żonę. "Piękna"
Maffashion zrezygnowała z blondu. Blogerka pochwaliła się nową fryzurą: „Taki mały spontan”
Autor: Iza Dorf