Ewa Chodakowska szczerze o znajomości z Anną Lewandowską
Ewa Chodakowska i Anna Lewandowska stanowią dla siebie konkurencję w branży. Obie motywują Polki, organizują warsztaty fitness, wydają programy treningowe oraz dietetyczne. Dlatego co pewien czas pojawiają się plotki, że sportsmenki za sobą nie przepadają. W najnowszym wywiadzie pierwsza z trenerek odniosła się do tych doniesień.
Sport to zdrowie
- Poznałyśmy się i ja na tym etapie zakończyłam znajomość... - przyznała Ewa Chodakowska w rozmowie z "Pudelkiem". - To nie jest tak, że to jest konflikt interesów czy jakiś inny. Czasem coś klika, a czasem nie. Tutaj nie ma konfliktu... [...] To jest czasem kwestia energii, systemu wartości. Nie zawsze jest tak, że ktoś, kto ma tę samą pasję, kliknie ci pod każdym innym względem - dodała.
Sportowa rywalizacja?
Ewa Chodakowska przez redaktora serwisu została zapytana też o to, czy między nią a Anną Lewandowską pojawia się rywalizacja. - Z mojego punktu widzenia nie ma [...]. Jestem bardzo mocno skupiona na komunikowaniu swoich działań - wyjaśniła sportsmenka.
Jak dodała, czasem zdarza się jednak, że ktoś krytykuje przy niej Annę Lewandowską. - Bardzo często mam takie sytuacje, zupełnie serio, gdzie jestem na jakimś bankiecie, evencie i ktoś podchodzi do mnie i zaczyna rozmowę od osoby wyżej wymienionej i jedzie po niej. Moja reakcja: "Bardzo źle zaczęłaś/ bardzo źle zacząłeś". Odwracam się na pięcie i odchodzę. Jeżeli chodzi o rywalizację, niech to będzie sportowa rywalizacja - podsumowała trenerka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Robert Janowski boi się o swoją rodzinę. "Grozi śmiercią Monice"
- Premiera drugiego sezonu "Skazanej" przyspieszona. "Grubo się tutaj dzieje"
- Pokonywanie lęków w "Perfect Picture". Jakie wyzwania czekają uczestników w 6. odcinku?
Źródło: pudelek.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński, Mateusz Grochocki/East News