Dorota Szelągowska zapozowała topless, by zwrócić uwagę na ważny problem
Dorota Szelągowska dołączyła do grona gwiazd, które otwarcie mówią o problemach natury psychicznej. Uznana dziennikarka zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące zmagań z zaburzeniami lękowymi. Swoje doświadczenia opisała w mediach społecznościowych. Na uwagę zasługuje fakt, że do poruszającego wpisu dołączyła zrobione na plaży zdjęcie topless.
- Wykorzystuję własne cycki w celu atencyjnym, bo podobno podpisy pod zdjęciami są nieważne, ale liczę, że się komuś ześlizgnie wzrok. Gdy 20 lat temu nerwica lękowa i ataki paniki sprawiły, że przestałam wychodzić z domu, szukałam jakiejkolwiek iskierki nadziei, że to się może skończyć. Wszędzie szukałam. I było średnio z efektami. Po to te cycki i po to to piszę. Bo jeśli dotrze to do choć jednej osoby, która myśli, że z tego nie ma wyjścia, to warto. Więc jeśli jesteś właśnie w podobnym stanie, to chcę Ci powiedzieć, że to się kończy, można z tego wyjść, może być lepiej. Po prostu, że jest nadzieja - czytamy w poście, który znalazł swoje miejsce na instagramowym profilu gwiazdy.
Dorota Szelągowska zmagała się z nerwicą lękową i atakami paniki
W dalszej części wpisu prowadząca program "Totalne remonty Szelągowskiej" odsłoniła kulisy swojej walki o powrót do zdrowia. W szczerych słowach opisała emocje, jakie towarzyszyły jej w trudnym czasie. Podkreśliła też, że dzięki pomocy specjalistów można uporać się z utrudniającymi codzienne funkcjonowanie zaburzeniami.
- Gdyby ktoś te dwadzieścia lat temu powiedział mi, że kiedykolwiek będę leżeć na maleńkiej tajskiej wyspie - nie uwierzyłabym. Zresztą nie uwierzyłabym też, że pojadę pociągiem do Krakowa albo autobusem do centrum. Wyjdę z psem, pójdę do sklepu (...). Każda aktywność była okupiona potwornym wysiłkiem i lękiem. Jeszcze dwa lata temu na myśl o tym, że gdzieś polecę samolotem robiło mi się słabo. Teraz śmigam. Nadrabiam (...). Dzięki ciężkiej pracy nad sobą. I zaufajcie mi, tego nie załatwia ani bycie córką sławnej pisarki, byłą żoną znanego muzyka, ani kasa czy liczba followersów na ig. Jedyną drogą jest dobra terapia i odpowiednio dobrane leki (...). Pomyślałam, że może jest tu ktoś, kto potrzebuje przeczytać takie słowa. Trzymam za Ciebie kciuki - podsumowała dziennikarka.
Post wywołał prawdziwą lawinę komentarzy. Fani podziękowali Dorocie Szelągowskiej za pokrzepiające słowa i chęć podzielenia się trudnymi doświadczeniami.
- "Bardzo ważne słowa", "Przechodzę okropny czas w życiu i potrzebowałam przeczytać właśnie to. Dziękuję za nadzieję", "Piękne zdjęcie, ale jeszcze piękniejszy i mega ważny tekst. Sama wiem, jak to jest doświadczyć ataku paniki, nie móc wejść do sklepu czy tramwaju. Dziękuje, że o tym mówisz. Ataki paniki i nerwica są ciągle traktowane jak tabu, niezrozumiane. Im więcej będziemy o tym mówić, tym lepiej", "Bardzo pomocny i wartościowy post" - pisali użytkownicy Instagrama.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ola Żebrowska żartuje z fryzury swojego synka. "Widać, że nieochrzczony"
- Ewa Drzyzga ma nietypowy plan. "Mogłabym uciec z programu z kamerą"
- Małgorzata Rozenek-Majdan o tym, czego nie kupuje swoim dzieciom. "Nie uważam, że muszą to mieć"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: instagram.com
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA