Michał Szpak w roli jurora
W wiosennej ramówce TVN pojawiła się nowa produkcja "Czas na Show. Drag Me Out". Jednym z jurorów oceniających występy uczestników jest Michał Szpak. Jak artysta odnalazł się w roli komentatora?
- Odnajduję się wciąż. Nie jest to łatwe. W ogóle ocenianie nie jest łatwe. Nie lubię oceniać, staram się więc być dobrym doradcą i szukać tego, co uczestnicy powinni poprawić. Mam nadzieję, że mi to wychodzi – powiedział.
Artysta dodał również, że zawsze stara się być wspierający, jednak rola jurora wiąże się także z pewnymi wymaganiami. - Nie jesteśmy tam po to, żeby nie wymagać, a ta rozrywka nie jest najłatwiejsza – stwierdził. Trzeba jednak przyznać, że uczestnicy radzą sobie świetnie, a ich przemiany robią wrażenie. - Trochę im zazdrościłem - powiedział juror.
Czas na Show. Drag Me Out". Program z przesłaniem
Program "Czas na Show. Drag Me Out" zapewnia widzom nie tylko rozrywkę, ale niesie także ważne przesłanie i zachęca do bycia tolerancyjnym.
- To jest program, który spełnia bardzo ważną rolę. Rozmawia o tolerancji i poszerza granice, i łamie pewne tabu. To jest coś niezwykłego i cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć. Jeśli ktoś chce obejrzeć coś, czego jeszcze nigdy nie widział w polskiej telewizji, chce być częścią wielkiej przemiany i nowego świata, to zapraszam serdecznie na "Drag Me Out". Tam zobaczycie coś, z czym się jeszcze się w życiu nie zmierzyliście - podsumował Michał.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zuza Jabłońska w bajkowym świecie. "Mogę być muzyczną częścią tej przepięknej historii"
- Jula powraca z nowym hitem. "Dokonałam świadomego wyboru"
- Zespół Holly Blue w utworze "Rydwany w ogniu"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN