Była reporterka Dzień Dobry TVN w szpitalu. "Łokieć mam jak robokop"

Miłka Fijałkowska w szpitalu
Miłka Fijałkowska w szpitalu
Źródło: instagram.com/milka.fijalkowska
Miłka Fijałkowska znalazła się w szpitalu. Reporterka, która do września była związana z TVN i TVN24 trafiła tam po niefortunnym upadku. Z powodu urazu musiała się poddać 3,5-godzinnej operacji. O tym, co się stało napisała w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Bianka Zalewska
Dziennikarka Dzień Dobry TVN z orderem od Prezydenta Ukrainy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Miłka Fijałkowska - kim jest?

Milka Fijałkowska to reporterka z misją. zajmuje się tematyką społeczną, międzynarodową ze szczególnym uwzględnieniem Bliskiego Wschodu, praw człowieka, migracji. Przez ponad dekadę pracowała dla TVN i TVN24. Widzowie mogli zobaczyć jej materiały m.in. w Dzień Dobry TVN oraz w programie Czarno na Białym. Była także autorką reportaży dla portalu TVN24 Premium.

Miłka Fijałkowska w szpitalu

Miłka Fijałkowska aktywna jest także w sieci. Dziennikarka prowadzi profil na Instagramie, który śledzi kilkanaście tysięcy osób. Znajdziemy na nim wpisy nie tylko związane z jej pracą, ale także życiem prywatnym. Ostatnio poinformowała, że znalazła się w szpitalu.

- Miało być inne zdjęcie i inny wpis, ale czasem nie wszystko idzie zgodnie z planem. Z końcem września, dokładnie po 11 latach zakończyłam moją przygodę z TVN. Dużo się nauczyłam i mocno zahartowałam. Dziękuję. W przerwie przed nowymi wyzwaniami chciałam nadrobić zaległości i po kilku zaliczonych już strefach konfliktów w końcu zrobić kurs dla reporterów wojennych MON w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. Niestety symulacje na poligonie skończyłam niefortunnym upadkiem i skomplikowanym złamaniem wymagającym 3,5 godzinnej operacji - napisała w osobistym wpisie na swoim profilu na Instagramie.

- Najpierw będzie kilka tygodni w gipsie, a potem kilka miesięcy rehabilitacji. Jak powiedział doktor, łokieć mam jak robokop, oby tylko działał. Nowe projekty będą musiały poczekać. Teraz powalczę o sprawną rękę, bo chcę wrócić do pracy w terenie i na Bliski Wschód. Dziękuję tym, którzy są ze mną w ostatnich dniach, ortopedom ze szpitala Czerniakowskiego, którzy zrobili co w ich mocy, by uratować moją rękę, a także wszystkim, którzy byli tu ze mną przez najważniejszy chyba dla mnie zawodowo, ostatni rok. Wrócę - podsumowała.

Pod wpisem pojawiło się mnóstwo ciepłych słów od koleżanek i kolegów ze stacji TVN. - Trzymaj się Kochana - napisał prezenter pogody Bartek Jędrzejak. - Miłka przesyłam dużo siły i wsparcia - dodał reporter Piotr Wojtasik.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości