Bikejki wracają do łask. Agnieszka Włodarczyk wybrała je na ważną okazję

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk
Źródło: Tomasz Urbanek / East News
Agnieszka Włodarczyk pojawiła się na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Aktorka postawiła na efektowną stylizację, którą uzupełniła białymi kozaczkami. Przyglądamy się powracającemu trendowi na kontrowersyjne obuwie.

Moda na białe kozaczki

Potrzeba dwudziestu lat, aby skompromitowane fasony powracały w glorii i chwale do łask. Dziś ubrania z lat 90. to już pokryty szlachetną patyną vintage, a projektanci coraz chętniej reinterpretują modele z przełomu wieków. I tak jak moda w latach 90. była odbiciem polskiego kapitalizmu bez kapitału, tak w latach 2000 eksplodował estetyczny sen o przyszłości. Na nasze nieszczęście skrojony na jej miarę.

Moda przyszła z zachodu. W 2003 obuta w białe kozaczki Britney Spears na oczach całego świata pocałowała Madonnę. Trend stał się faktem. Mimo, że księżniczka popu nigdy nie była modową wyrocznią, to białe botki na dobre zagościły w na stopach dziewczyn marzących o światowym stylu. Tego samego roku w lodowej kaplicy Marta Mandrykiewicz poślubiła Michała Wiśniewskiego. Panna młoda oczywiście miała na sobie koronkowe kozaczki, które z dnia na dzień stały się obiektem pożądania przyszłych mężatek.

I choć mogłoby się wydawać, że moda nigdy nie wyjdzie poza krąg charakterystycznych piosenkarek, jasne obuwie o długiej cholewce na dobre rozgościło się na salonach. O sile tego trendu najlepiej świadczy fakt, że nawet znana z nieskazitelnego stylu Grażyna Torbicka pojawiła się w białych kozakach na gali rozdania Wiktorów w 2004 roku. Miłość do białego obuwia była również jednym z przystanków na drodze do alternatywnego wizerunku Moniki Brodki.

Białe kozaczki powracają

Gdy ucichły ostatnie dźwięki "Ev'ry night" osobliwa moda odchodziła w zapomnienie, a niesławne obuwie zyskało nawet slangową nazwę. Bikejki - nazwa utworzona od pierwszych liter słów "białe kozaczki" - stały się symbolem złego gustu, a sam wyraz stał się również pejoratywnym określeniem kobiet o niezbyt wyszukanym guście. W 2008 roku pytanie o bikejkę, a dokładniej o znaczenie tego słowa, padło w teleturnieju "Milionerzy" - prawidłową odpowiedzią było "określenie kobiety noszącej białe kozaki". Mogłoby się wydawać, że był to ostatni raz, kiedy media usłyszały o tym trendzie. Jednak nic bardziej mylnego.

Bikejki powróciły triumfalnie w pod koniec drugiej dekady nowego tysiąclecia. Tym razem nie były już sposobem na podkreślenie pomarańczowej opalenizny, ale zwykle stylowym dodatkiem uzupełniającym minimalistyczne stylizacje. W białych kozaczkach pojawiała się Joanna Horodyńska, Maffashion i znana z doskonałego wyczucia stylu Małgorzata Kożuchowska, która wybrała je na wizytę w studiu Dzień Dobry TVN.

Małgorzata Kożuchowska
Małgorzata Kożuchowska
Źródło: Wojciech Olszanka / East News

Teraz do tego grona dołączyła Agnieszka Włodarczyk. Aktorka na festiwalowej ściance pojawiła się w cekinowej kreacji. Towarzyszyła jej ubrana w biel od stóp do głów Sonia Bohosiewicz, która na swoim instagramowym profilu pochwaliła się zdjęciem z Gdyni. Obie panie wyglądają elegancko i nowocześnie. Botki Agnieszki mają widoczne - i najmodniejsze w tym sezonie - zakończenie w szpic, kolejną reminiscencję stylu sprzed lat. I, co najważniejsze, aktorka wygląda naprawdę kwitnąco. A jak mówią słowa międzywojennego foxstrota: "grunt nie przejmować się i wygodne buty mieć".

Zobacz także:

Zobacz wideo: Staszek Karpiel-Bułecka w nowej odsłonie

Staszek Karpiel-Bułecka w nowej odsłonie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek / East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana