Beata Kozidrak rozlicza się z przeszłością. "Nie prosiłam sądu o łagodniejsze traktowanie"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Beatę Kozidrak pytamy o miłość!
Beatę Kozidrak pytamy o miłość!
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Beata Kozidrak to jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Po kryzysie wizerunkowym, który przeżyła w ubiegłym roku, wokalistka postanowiła wrócić z nowym materiałem muzycznym. W najnowszym wywiadzie po raz pierwszy otworzyła się na temat przeszłości oraz najnowszej płyty. O czym będzie opowiadało wydawnictwo "4B"?

Beata Kozidrak wraca z nową płytą

Beata Kozidrak przeżyła trudne chwile, gdy świat dowiedział się o jej konflikcie z prawem. Przypomnijmy, że we wrześniu 2021 roku artystka została zatrzymana przez policję, ponieważ prowadziła auto pod wpływem alkoholu. Po długich procesach sądowych na gwiazdę została nałożona znaczna kara pieniężna. Wokalistka starała się nie komentować sprawy aż do teraz, gdy zajmuje się promocją swojej najnowszej płyty – "4B". Beata Kozidrak opowiada w niej nie tylko o feralnym zdarzeniu sprzed dwóch lat, ale i rozlicza się ze ludźmi, którzy zbyt łatwo stawiają swój osąd.

– Jeśli odniesiesz sukces, spełniając oczekiwania społeczeństwa, to jesteś aniołem. Ale kiedy jesteś na świeczniku i zrobisz coś nie tak, bo nie jesteś w formie, bo popełniłeś błąd, nie spełniłeś oczekiwań, to od razu stajesz się potworem. Trzeba być silnym, żeby wytrzymać taką presję, żeby znaleźć równowagę pomiędzy tymi dwiema skrajnościami – tłumaczyła na łamach Gazety Wyborczej wokalistka.

Beata Kozidrak rozlicza się z przeszłością

Jak wyjaśniła w rozmowie, 1 września to szczególnie trudny dzień dla gwiazdy, bowiem jest to rocznica śmierci jej mamy. W okresie, gdy doszło do zatrzymania przez policję, artystka była w bardzo intensywnym okresie pracy. Z perspektywy czasu rozumie, że feralne zdarzenie było znakiem, by zwolnić w życiu.

– Będę to pamiętała do końca życia. Nie było mi łatwo. Na szczęście mam cudowną rodzinę, przyjaciół, no i fanów, którzy zawsze są ze mną. […] Nie prosiłam sądu o łagodniejsze traktowanie. Jestem zwyczajnym człowiekiem, który popełnił błąd, i chciałam być w ocenie tego wykroczenia traktowana dokładnie tak samo, jak każdy inny obywatel. Poddałam się karze. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło: wyborcza.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości