Aleksandra Domańska - dziecko
Aleksandra Domańska długo zwlekała z ogłoszeniem światu imienia swojego pierworodnego syna, o którego narodzinach poinformowała jesienią 2021 roku. Aktorka zdradziła jedynie, że wybrała dla dziecka imię "no gender". Teraz wiadomo, jak nazywa się syn gwiazdy.
Ciążowe tematy dla młodej mamy
- Cześć. Mam na imię Aleksandra. Jestem mamą Ariela. Artystką serca. Kobietą poszukującą, próbującą, doświadczającą, popełniającą błędy. Jestem. Oddycham. Zmieniam się. Mienię się milionem barw - napisała Aleksandra Domańska na Instagramie, publikując stylowe zdjęcie utrzymane w czerni i bieli.
Aleksandra Domańska o macierzyństwie
Aleksandra Domańska nie tylko nie uległa modzie na nadawanie staropolskich imion, które święcą triumfy w ostatnich latach. Gwiazda dość oszczędnie dysponuje szczegółami dotyczącymi macierzyństwa. W przeciwieństwie do koleżanek z branży przez dłuższy czas nie ujawniała płci dziecka. Na ten krok zdecydowała się kilka miesięcy po porodzie.
- Totalnie straciłam głowę dla swojego syneczka - ogłosiła na Instagramie w lutym 2022 roku. - Jakby… Przepływ miłości między nami jest tak intensywny w swej najczystszej, gwiezdnej, mistycznej postaci, że ledwie łapie oddech. Mój umysł, moje ciało, moja dusza grają poloneza As-dur all the time. Moja rzeczywistość zmieniła gęstość na tę najbliższą mej duszy. Co tu dużo gadać… Chwilo trwaj - pisała artystka z entuzjazmem.
Choć wiele kwestii związanych z wychowywaniem dziecka aktorka zostawia tylko dla siebie, to nie unika poruszania trudnych tematów związanych z rodzicielstwem.
- Poczucie samotności było dla mnie największym zaskoczeniem w macierzyństwie. Mogłam przypuszczać wiele rzeczy, jak to będzie. Natomiast to ścięło mnie z nóg - przyznała w studiu Dzień Dobry TVN.
W ten sposób Aleksandra Domańska chciała zwrócić uwagę na pokutujący w społeczeństwie stereotyp, że tylko matka może się dobrze zająć dzieckiem.
- Jest nas dwoje. Jesteśmy w tym razem - podkreśliła. - To nie tylko na mnie powinno leżeć to poczucie, że muszę wszystko nadzorować. Z tego też wynika jakaś ta dziwna samotność. Wydaje mi się, że to był proces, który bardzo mi pomógł powiedzieć sobie: "Nie, Ola. Ojciec twojego dziecka jest w stanie się nim zająć tak samo jak ty" - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy warto nacinać kiełbasę przed grillowaniem? Rada Szymona Czerwińskiego może zaskoczyć
- Setki wstrząsów w miejscu, gdzie lubią odpoczywać Polacy
- Nauczyciel zaczął stawiać stopnie na przyszły rok szkolny. W czerwcu "klasa jest nieomal w komplecie"
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olszanka / East News