- Al Foster zmarł w wieku 82 lat, o czym poinformowała jego partnerka; powodem była poważna choroba.
- Muzyk zasłynął dzięki współpracy z Milesem Davisem i udziałowi w legendarnych sesjach nagraniowych, takich jak "On the Corner " czy "Agharta".
- W ostatnich latach występował w nowojorskim klubie Smoke, a jego ostatnia płyta "Reflections" (2022) uznawana jest za jedno z jego najważniejszych dokonań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żałoba
Nie żyje Al Foster, wybitny perkusista jazzowy
Al Foster, wybitny amerykański perkusista jazzowy, nie żyje. Muzyk zmarł w środę, 28 maja, w wieku 82 lat. O jego śmierci poinformowała wieloletnia partnerka, Bonnie Rose Steinberg. W rozmowie z NPR Music wskazała na poważną chorobę jako przyczynę zgonu.
Artysta znany był ze współpracy z największymi tuzami światowej muzyki - Milesem Davisem oraz Sonny'm Rollinsem. Przez większość życia mieszkał w Nowym Jorku.
Muzycy jazzowi wspominają i żegnają go w emocjonalnych wpisach w mediach społecznościowych.
- Pamiętam, jak Billy Drummond po raz pierwszy powiedział mi, żebym posłuchał albumu Joe Hendersona "Live at the Village Vanguard", z Alem Fosterem na perkusji. Ta płyta odmieniła moje życie pod względem brzmienia - to dzięki niej zrozumiałem, jak ważna w grze na perkusji jest przestrzeń. Zmieniła moje podejście do zestawu, a za każdym razem, gdy miałem okazję słyszeć go na żywo, na nowo kształtowało to mój dotyk i brzmienie. Spoczywaj w pokoju, Królu! - napisał na swoim Instagramie perkusista Ulysses Owens Jr.
Al Foster - kim był?
Al Foster urodził się 18 stycznia 1943 r. w Richmond (Wirginia). Dorastał w muzykalnej rodzinie w Harlemie - ojciec grał na basie, a brat na perkusji. Sam bardzo wcześnie sięgnął po bębny, a w drugiej połowie lat 60. zadebiutował na płycie trębacza Blue Mitchella. Szybko zdobył uznanie, szczególnie dzięki współpracy z Milesem Davisem, z którym nagrał m.in. krążki "On the Corner", "Big Fun", "Dark Magus" i "Agharta". Jak wspomina serwis NPR Music, Davis cenił go za duchowość i pogodę ducha, która budowała dobrą atmosferę w zespole.
W ostatnich latach Foster regularnie występował w nowojorskim klubie Smoke. Jednym z jego ostatnich projektów była wysoko oceniana płyta "Reflections" (2022), nagrana z Nicholasem Paytonem, Chrisem Potterem, Kevinem Haysem i Vicente Archerem. Sam Foster uznawał ją za jedną z najważniejszych w swojej karierze.
Zobacz także:
- "Makino" nie żyje. Kultowy bard Krakowa odszedł w wieku 89 lat
- Nie żyje DJ Hazel. Ciało muzyka znaleziono w samochodzie
- ABBA w żałobie. Nie żyje ważna dla członków zespołu osoba
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: NPR Music
Źródło zdjęcia głównego: Natnan Srisuwan/GettyImages