Życie z Indianami
Przez ostatnie dwa lata Paweł Chyc żył z Indianami w ich osadach, wioskach indiańskich.
Od kilku tygodniu pożar pustoszy lasy Amazońskie w Brazylii, Paragwaju oraz Boliwii. Czy Paweł Chyc może czuć się bezpiecznie?
Ja obecnie znajduję się w Santa Cruz de la Sierra. To jest największe miasto w Boliwii. Na obszarze nizinnym. Gdybyśmy pojechali kilkadziesiąt kilometrów w którymkolwiek kierunku natrafimy na pożary niekontrolowane.
Jak ogromna jest skala pożarów w Amazonii?
Pożary w Amazonii występują niemal co roku w porze suchej. Rzeczywiście w tym roku pożary, jakie mają miejsce, są nieporównywalnie większe niż w poprzednich latach. Niezależne instytucje badawcze szacują, że wzrost tych pożarów to ok. 80 proc. Gdybym miał podsumować to, co jest teraz, to katastrofa ekologiczna wywołana przez grupę ludzi żyjących w Amazonii, którzy dla zysku wypalają lasy amazońskie.
Etnolog dodał również, że pożary lasów tropikalnych na taką skalę nie są zjawiskiem naturalnym. Las deszczowy jest wilgotnym ekosystemem i nie jest łatwo go podpalić. Jednak w wyniku działalności ludzkiej i wycinania drzew, coraz więcej słońca dostaje się do gleby.
Mam wrażenie, że obecny rząd zachęca do dokonywania tych podpaleń, a prezydent Brazylii zapowiedział, że Amazonia powinna być przekształcona w teren ekonomicznie wydajny. Chcą zbudować jeszcze większą ilość dróg. Rząd boliwijski jest bardziej nastawiony pro indiańsko. Jednak pod względem technologicznym nie ma możliwości ugaszenia tych pożarów.
Zobacz też:
- Amazonia - płoną "płuca Ziemi". Gigantyczne pożary lasów. Brazylia nie ma pieniędzy, by z nimi walczyć.
- Susza w Polsce. Niepokojące zjawiska klimatyczne.
- Jak być EKO na co dzień? Praktyczne porady.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: E+
podziel się: