Nie żyje syn piłkarza grającego w reprezentacji Polski. Miał problemy zdrowotne

płonąca świeczka
Nie żyje syn znanego piłkarza
Źródło: Reina Puspaningrum/Getty Images
Aleksander Kosowski, czyli raper "Big Scythe" i syn byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej nie żyje. Muzyk od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Raper odszedł w wieku zaledwie 25 lat.

Aleksander Kosowski nie żyje

Aleksander Kosowski znany szerszej publiczności, jako Big Scythe i syn Kamila Kosowskiego - byłego członka reprezentacji Polski w piłce nożnej nie żyje. Wiadomość o śmierci muzyka przekazał serwis m.in. glamrap.pl oraz przedstawiciele klubu Wisła Kraków, z którym Kamil Kłosowski przez lata był związany.

Rozmowy o śmierci

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?

W zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie czytamy: "W środę 8 czerwca 2022 r. piłkarską Polskę obiegła smutna wiadomość o śmierci Aleksandra Kosowskiego - syna Kamila Kosowskiego. W imieniu klubu i całej wiślackiej społeczności byłemu pomocnikowi Białej Gwiazdy składamy głębokie wyrazy współczucia oraz najszczersze kondolencje".

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci muzyka. Z wpisów, które zamieszczał w mediach społecznościowych wynika, że miał problemy ze zdrowiem. W jednym z ostatnich postów prosił fanów o rozpromowanie jego najnowszego kawałka "Jedyne bodźce". - Więcej info dam, jak wyjdę ze szpitala. Na razie bardzo będę wdzięczny za każdą pomoc z promo tego klipu. Z góry dziękuję wam i pozdro dla każdego - napisał.

Syn piłkarza odszedł mając zaledwie 25 lat.

Aleksander Kosowski - kariera

Aleksander Kosowski przyszedł na świat 15 grudnia 1997 roku. Muzyką, a w szczególności rapem interesował się od najmłodszych lat. W środowisku hip-hopowym znany był jako "Big Scythe". Kosowski zdobył popularność dzięki występom w produkcjach Tymka, pt. "Język ciała" i "Anioły i demony".

Oba utwory na Youtube obejrzały miliony internautów.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie eurosport.pl.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: europsport.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reina Puspaningrum/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości