Muzyk zespołu Bon Jovi nie żyje. "Nasze serca pękły"

osoba, która trzyma płonącą świecę
Alec John Such, były basista Bon Jovi, nie żyje
Źródło: Ziegler Josue/EyeEm/Getty Images
Alec John Such, czyli były basista kapeli Bon Jovi, nie żyje. To on był współautorem takich przebojów, jak "Livin’ on a Prayer" czy "Bad Medicine". Informacje o śmierci muzyka za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał sam zespół. Artysta odszedł w wieku 70 lat.

Alec John Such z Bon Jovi nie żyje

Zmarł Alec John Such, były basista zespołu Bon Jovi. O śmierci 70-letniego muzyka za pośrednictwem Twittera poinformował Jon Bon Jovi, wokalista zespołu. - Nasze serca pękły (...). Szczerze mówiąc, to dzięki niemu trafiliśmy na siebie. Był przyjacielem z dzieciństwa Tico i zabrał Richiego na nasz koncert. Alec był zawsze nieokiełznany i pełen życia. Dziś jego wspomnienie wywołuje uśmiech na mojej twarzy i łzę w oku - napisał w mediach społecznościowych artysta.

Rozmowy o śmierci

13643899_jak-zabezpieczyc-sie-na-wypadek-smierci_720P
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?

Alec John Such występował w grupie Bon Jovi w latach 1983-1994. To z nim kapela wylansowała takie przeboje, jak "You Give Love a Bad Name", "Livin’ on a Prayer", "Bad Medicine". Gdy zdecydował się odejść z zespołu, jego miejsce zajął John McDonald. Such ostatni raz wystąpił z zespołem w 2018 roku, gdy grupa dołączyła do galerii sław Rock & Roll Hall Of Fame.

Alec John Such - kariera

Alec John Such przyszedł na świat 14 listopada 1951 roku w Nowym Jorku. Swoją karierę muzyczną rozpoczął z zespołem The Message. Na początku lat 80. dołączył do Bon Jovi, jednak po ponad dekadzie wspólnego grania zdecydował się opuścić grupę. W wywiadach podkreślał, że powodem odejścia była duża różnica wieku i wypalenie zawodowe.

- Wytwórnia kłamała na temat mojego wieku. Miałem 31 lat, kiedy dołączyłem do zespołu - byłem 10 lat starszy niż reszta grupy. Moja siostra zaczęła się wkurzać, bo gazety pisały, że jest ode mnie starsza, a tak naprawdę była młodsza. (...) Gdy miałem 43 lata, dotknęło mnie wypalenie. Granie stało się dla mnie pracą, a ja nie chciałem pracować. Chciałem grać w zespole właśnie po to, by nie pracować - mówił Such.

Po opuszczeniu grupy został menedżerem kilku lokalnych zespołów z New Jersey. Prowadził także własny sklep z motocyklami w Nowym Yorku.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości