Dalsza część tekstu pod wideo:
Niecodzienne spotkanie z misiem
Do nietypowego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej między Jabłonką a Grabówką w gminie Dydnia (Podkarpacie). Jadący tamtędy starosta brzozowski Jacek Adamski, zaliczył dość bliskie spotkanie z niedźwiedziem. Zwierzę biegło drogą, a mężczyzna uwiecznił tę sytuację na nagraniu, które później udostępnił w mediach społecznościowych.
- Z Jabłonki do Grabówki mam jeszcze 5 km. Niedźwiadek, misio! - napisał w poście na Facebooku. Nagranie zostało dodane 1 kwietnia, dlatego wielu internautów myślało, że jest to jedynie żart z okazji prima aprilis.
Niedźwiedź biegł środkiem drogi
Jak powiedział starosta, nawet jego znajomi wątpili, że sytuacja naprawdę miała miejsce. - Dzwonili do mnie i mówili, że udał mi się niezły żart, ale to nie był żart - powiedział autor nagrania cytowany przez serwis "Nowiny24". - Zwierzak miał pewnie 160–180 kilogramów - dodał.
Starostwo Powiatowe w Brzozowie opublikowało oficjalny komunikat. Ostrzeżenie trafiło do mieszkańców i turystów. - Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie zbliżaj się do niedźwiedzia. Nie karm, nie drażnij, nie zostawiaj resztek jedzenia. Idziesz do lasu? Gwiżdż, rozmawiaj, daj się usłyszeć - czytamy.
Na koniec dodano, że przy bezpośrednim spotkaniu z niedźwiedziem nie zależy biegać, panikować czy patrzeć zwierzęciu w oczy, a w razie ataku należy położyć się w pozycji embrionalnej i chronić głowę.
Z Jabłonki do Grabówki mam jeszcze 5 km. Niedźwiadek - misio!!!
Posted by Jacek Adamski on Tuesday, April 1, 2025
Zobacz także:
- Albinos czy jednak nie? Uchwycony na zdjęciach biały daniel dał ludziom zagwozdkę
- Niech was nie zmyli miła aparycja tego zwierzęcia. To urodzony morderca
- Policjanci ocalili 5 szczeniaków: "Małe, słodkie psiaczki będą szukać swoich domów"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Facebook/Fakt.pl
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/SzymonBartosz/Facebook/Jacek Adamski