Niedźwiedź przebiegł środkiem drogi wojewódzkiej. "To nie był żart"

Zagubiony niedźwiedź biegł po drodze.
Zagubiony niedźwiedź biegł po drodze.
Źródło: GettyImages/SzymonBartosz/Facebook/Jacek Adamski
Do sieci trafiło nagranie niedźwiedzia, który biegł środkiem drogi wojewódzkiej. Film udostępnił w mediach społecznościowych starosta Jacek Adamski. Choć większość internautów potraktowała to jako żart z okazji prima aprilis, to starostwo apeluje: "uwaga na misie".

Dalsza część tekstu pod wideo:

Nadchodzi czas hibernacji niedźwiedzi. Fani zimowej turystyki powinni zachować ostrożność
Anna Maziuk podąża śladami niedźwiedzi
Źródło: Dzień Dobry TVN

Niecodzienne spotkanie z misiem

Do nietypowego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej między Jabłonką a Grabówką w gminie Dydnia (Podkarpacie). Jadący tamtędy starosta brzozowski Jacek Adamski, zaliczył dość bliskie spotkanie z niedźwiedziem. Zwierzę biegło drogą, a mężczyzna uwiecznił tę sytuację na nagraniu, które później udostępnił w mediach społecznościowych.

- Z Jabłonki do Grabówki mam jeszcze 5 km. Niedźwiadek, misio! - napisał w poście na Facebooku. Nagranie zostało dodane 1 kwietnia, dlatego wielu internautów myślało, że jest to jedynie żart z okazji prima aprilis.

Niedźwiedź biegł środkiem drogi

Jak powiedział starosta, nawet jego znajomi wątpili, że sytuacja naprawdę miała miejsce. - Dzwonili do mnie i mówili, że udał mi się niezły żart, ale to nie był żart - powiedział autor nagrania cytowany przez serwis "Nowiny24". - Zwierzak miał pewnie 160–180 kilogramów - dodał.

Starostwo Powiatowe w Brzozowie opublikowało oficjalny komunikat. Ostrzeżenie trafiło do mieszkańców i turystów. - Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie zbliżaj się do niedźwiedzia. Nie karm, nie drażnij, nie zostawiaj resztek jedzenia. Idziesz do lasu? Gwiżdż, rozmawiaj, daj się usłyszeć - czytamy.

Na koniec dodano, że przy bezpośrednim spotkaniu z niedźwiedziem nie zależy biegać, panikować czy patrzeć zwierzęciu w oczy, a w razie ataku należy położyć się w pozycji embrionalnej i chronić głowę.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości