Metamorfoza domu w Gliwicach
Justyna Majewska wraz z dziećmi prezentowała swój dom Katarzynie Jaroszyńskiej w 2015 r. Półtora roku temu jednak jego wnętrza przeszły zupełną metamorfozę. Początkowo miały być w nim dokonane wyłącznie drobne przeróbki. Skończyło się na ogromnej przemianie i przebudowie całego środka. 210-metrowe lokum jest urządzone skrupulatnie i konsekwentnie w stylu scandi boho.
- Z konsekwencją to rzeczywiście. Udało się zachować wszystko w jednym stylu. Drewno jasne, dodatki, meble, dużo wikliny. Wszystko w jednym klimacie - mówiła w Dzień Dobry TVN Justyna Majewska, właścicielka domu.
Pokój dla dziecka
Kuchnia została przerobiona na pokój dla najmłodszego dziecka, Jasia, którego przy realizacji odcinka w 2015 roku nie było jeszcze na świecie. To pomieszczenie zostało urządzone zgodnie z zasadą pedagogiki Montessori - dominują meble, dodatki i zabawki z naturalnych materiałów, takich jak drewno, wiklina, bawełna i filc. Ponadto meble i dekoracje są zamontowane nisko – chodzi o to, by dziecko do wszystkich elementów wyposażenia swojego pokoju miało łatwy dostęp.
- Łóżko (...) zmieniliśmy tak, żeby (syn - przyp. red.) mógł z niego sam korzystać i wchodzić sobie oraz wychodzić. Większość zabawek jest na wyciągnięcie ręki. (...) Są boho lampy, jest dużo naturalnego drewna, chodnik spójny. Zależało mi na tym, żeby faktycznie cały dom był urządzony w jednym stylu i żeby wszystkie dodatki były podobne do siebie - mówiła właścicielka domu.
Jedyne pomieszczenie w domu, które znajduje się w tym samym miejscu, co wcześniej, to sypialnia. Panuje w niej styl boho. Jak wygląda? Sprawdźcie w naszym wideo.
Zobacz także:
- Malowniczy dom w starym wiatraku. To miejsce ukryte wśród mazurskich jezior
- Klimatyczne mieszkanie restauratora w sopockiej kamienicy. "Cenię sobie niesztampowe myślenie"
- Odpicowane mieszkanie z duszą PRL-u. "Każdy przedmiot tutaj ma swoją historię"