Życie Kliszków na Korsyce
Piotr Kliszka wyjechał kilkanaście lat temu z Polski, by pracować jako elektryk. Gdy już znalazł się na Korsyce, zakochał się w okolicy i zapragnął tam zamieszkać na stałe. W Dzień Dobry TVN opowiadał:
Nadarzyła się okazja pracy zagranicą i jak już zobaczyłem, jak tu jest i zdałem relację, to się ściągnęliśmy tu wszyscy nawzajem
Dziś wspólnie z małżonką, Kamilą Kliszką, wychowują na miejscu trójkę dzieci - 14-letnią Natalię, 12-letniego Łukasza i 5-letnią Emilkę. Cała rodzina żyje tam już od 11 lat i została zaakceptowana przez mieszkańców wyspy. Zaaklimatyzowała się i nie czuje się już jak "przyjezdni". Szczególnie dzieci doskonale wpasowały się w środowisko. Kamila zdradziła:
Na ten moment myślę, że dzieci są bardziej korsykańskie, niż polskie. (...) Oprócz nauki francuskiego w szkole mają też korsykański, czyli mieszankę włoskiego i francuskiego. To dosyć trudny język
Skąd plany przeprowadzki?
Mimo zachwytu nad malowniczą wyspą, rodzina Kliczków planuje przeprowadzkę na kontynent francuski. Przede wszystkim z powodu łatwiejszego dostępu do Polski, ale również ze względu na pociechy.
Chodzi o szkoły dla dzieci, bo tutaj szkół wyższych jest zbyt mało. Natalka ma bardzo ambitne plany, więc chcemy jej to umożliwić
- tłumaczyli.
W tym roku, tak jak Dzień Dobry TVN, obchodzą 15-lecie swojego związku. Poznali się w pociągu – Kamila jeździła nim do liceum, a Piotr na studia. Oboje pochodzą ze Śląska.
Życzymy kolejnych szczęśliwych lat!
15 lat podróży w Dzień Dobry TVN. Gdzie byli nasi dziennikarze? Zobacz wideo:
Zobacz też:
- Paweł Wilczak o trudnych początkach: "Nie wychodziłem z domu, bo nie miałem pieniędzy na życie"
- Trendy na jesień 2020 w stylizacjach Agnieszki Woźniak-Starak. Co nosić w najbliższym sezonie?
- Partnerka Bartłomieja Topy: "Był moment, że nie mogłam patrzeć na kobiety w ciąży, na małe dzieci"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Sabina Zięba