Co zmieniło się w życiu Macieja Stuhra od czasu wydania pierwszej części książki "Stuhrmówka, czyli gen wewnętrznej wolności. Maciej Stuhr w rozmowie z Beatą Nowicką"?
Rodzina jest najważniejsza
Nazwałbym to przejściem od wesołości, do radości. Teraz mam takie wrażenie jakiegoś spokoju, który na mnie czasami spada, od czasu o czasu. Refleksji, namysłu, ale też takiego czerpania z życia. Nie tylko pracowania. Bo pierwsze dwadzieścia, z okładem, lat było poświęcone pracy. (...) Wszyscy mówią, że rodzina jest najważniejsza, ale często pozostajemy na tych deklaracjach. Jest wiele spraw, które w naszej codzienności zabierają nam więcej energii, a przede wszystkim czasu, niż te sprawy domowe i rodzinne...
mówił w Dzień Dobry TVN Maciej Stuhr
Rozstałem się z alkoholem
Do bilansu czterdziestolatka możemy dodać, że rozstałem się z alkoholem. Doszedłem do tego, że szkoda czasu na picie. Chciałbym przeżyć jeszcze bardziej świadomie drugą połowę życia
cytat pochodzi z książki "Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery"
Barbara Stuhr o mężu i synu
Zobacz też: Jerzy Stuhr wygrał ze Skarbem Państwa proces o smog >>>
Mój syn i mój mąż to są panowie, którzy są typem jaskiniowca. Nie jest to łatwa cecha dla osoby, która z nim zamieszkuje i dzieli życie. Trzeba się tego uczyć, trzeba to akceptować. Trzeba mieć do tego dystans, trzeba to rozumieć.
Nauczyłem się mówić nie
Zobacz też: "Na bank się uda" w kinach! Maciej Stuhr: "to jest dobry, wakacyjny film" >>>
Nauczyłem się mówić nie i wybierać to co chcę robić. Aktorstwo, które kocham, nie jest, na tym etapie, na którym jestem, szczytem moich marzeń.
Zamieniam się w kurę domową
Jestem na takim etapie, że z przyjemnością się zamieniam w kurę domową, w wychowawcę młodzieży.
Stosunek do polityki
Rzeczywistość nas nie rozpieszcza. Jest jaka jest. Czasami sobie coś tam komentuję. Musimy sobie radzić, żyć, być szczęśliwymi i robić swoje.
Nigdy publicznie nie deklarowałem swoich sympatii politycznych. Znamy się od lat a Pani nie wie, na kogo głosowałem i nie zgadłaby Pani, bo nawet moja żona się zdziwiła.
cytat pochodzi z książki "Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery"
Zobacz też: "Na bank się uda". Przemysław Sadowski: Ten film przekracza granice gatunku" >>>
Autor: Filip Yak
podziel się: