Misiek Koterski o powrocie do formy
Kiedy w Internecie pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu filmu o Edwardzie Gierku nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom. Misiek Koterski był na nich nie do poznania. Aktor do roli przytył 17 kilogramów, chociaż niektórzy nie dowierzali. On postanowił ukrócić wszystkie domysły. Na swojego Instagrama wrzucił zdjęcie z wakacji w Chorwacji, na którym pozuje bez koszulki.
Jeśli ktoś wątpił w autentyczność mojego poświęcenia dla roli, przedstawiam wam w całej okazałości, jest i on Big BEN
I jak dodał, z "Benem" musi być razem jeszcze do końca września. Potem, jak zapewnił, rozpocznie pracę nad powrotem do formy.
Nie ukrywam, że będę za nim tęsknił, zawsze są jakieś plusy i minusy w każdej sytuacji
- wyznał.
Pomyślicie sobie "jakie plusy?". Misiek Koterski śpieszy z odpowiedzią. Na brzuchu ma wytatuowanego Małego Księcia, co stało się z tatuażem?
Mały Książę na moim brzuszku też podrósł na moim brzuszku i nigdy nie chodzi głodny ? A teraz idę podkarmić ich dwoje pysznymi chorwackimi przysmakami
- wyjaśnił.
Reakcja fanów Miśka Koterskiego
Post i ogromny dystans do siebie, jaki zaprezentował aktor, spotkały się z niezwykle pozytywnym odbiorem
Z Małego Księcia zrobił się Kazimierz Wielki
Szacun. Też przytyłem do filmu, wiem ile wymaga to poświęcenia. Kupa śmiechu była jak sobie zdałem sprawę, że nie jestem aktorem i nie ma żadnego filmu
Ciąża spożywcza...
- pisali.
Jesteście ciekawi wszystkich twarzy Miśka Koterskiego? Zobaczcie materiał:
Zobacz też:
Maja Ostaszewska zachwyca formą nad polskim morzem. Fani: "Ty masz ciało bogini..."
Kasia Warnke powraca z prawdziwym hitem. Fani: "Myślałam, że to Jennifer Lopez"
Autor: Anna Korytowska