Protest Uczniowski zbiera podpisy pod petycją
Petycja została zorganizowana jeszcze przed ogłoszeniem szczegółów na temat odmrażania Polski po lockdownie i już udało się pod nią zebrać nawet 400 tys. podpisów. Za akcję odpowiada "Protest Uczniowski", czyli grupa młodzieży, która za pośrednictwem komunikatorów społecznościowych skrzyknęła się, by działać i reagować na decyzje wpływające na ich szkolne życie. Niektóre z ich postulatów już zostały zresztą zrealizowane. Wiadomo, że bojkotowane przez środowisko uczniowskie zmiany w egzaminie ósmoklasisty nie wejdą w życie (minister edukacji poinformował w zeszłym tygodniu, że w 2022 r. nie będzie czwartej części egzaminu).
Teraz protestujący zareagowali w sprawie powrotu do szkół - wystosowali petycję on-line. Hasło? "Chcemy powrotu do szkół od następnego roku szkolnego". Ich zdaniem powrót do szkoły na tak krótki okres przed egzaminem byłby tylko dodatkowym źródłem stresu (przypomnijmy, że ósme klasy do pierwszej z jego trzech części mają przystąpić 25 maja).
Ósmoklasiści nie chcą wracać do szkół
- Nie mamy czasu, by znów wrócić do nauki stacjonarnej, ponieważ uczniowie chcą się skupić na nauce do egzaminu ósmoklasisty, a nie przejmowaniem się liczbą zgonów i zachorowań w danym dniu - uzasadniają uczniowie w petycji. Jako że stacjonarne zajęcia (a nie w systemie hybrydowym) miałyby ruszyć od 15 maja (a właściwie od 17, tj. od poniedziałku), młodzież z ostatnich klas podstawówki wróciłaby tak naprawdę do szkoły na raptem 6 dni szkolnych (egzamin zaczyna się 25 maja).
- Uczniowie są zestresowani sprawdzaniem zeszytów, notatek lub że po powrocie będą musieli od nowa pisać sprawdziany w niepokoju i stresie - piszą protestujący, obawiający się zbyt szybkiego i drastycznego powrotu do "normalności", która przez ostatnich kilka miesięcy stała się odległa i obca. Apelują o czas i o możliwość powrotu do szkół od następnego roku szkolnego. Czy ich głosy zostaną wysłuchane?
Zobacz wideo: Uczniowie w Sejmie - chcą psychologa w każdej szkole
Zobacz też:
Oto fobia, która coraz częściej dotyka dzieci i nastolatków. Jej objawy są bardzo przykre
Iga Świątek przechodziła poważny kryzys. "Nigdy o tym nie mówiłam. Płakałam co kilka dni"
Autor: Ola Lipecka
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Carol Yepes/Getty Images