Wstrząsające wyznanie Maryli Rodowicz
Maryla Rodowicz jest bez wątpienie jedną z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Wokalistka dzięki wykonywanej pracy miała okazję przeżyć wiele różnych przygód. Jedna z nich jednak mrozi krew w żyłach. W wywiadzie dla "Super Expressu" opowiedziała o swojej wakacyjnej podróży sprzed laty, na którą wybrała się z Agnieszką Osiecką. Były wtedy Bułgarii, gdzie chcąc dostać się w jedno miejsce, zdecydowały się na autostop. Szybko jednak pożałowały swojej decyzji.
Kierowca nagle skręcił do lasu. Wpadłyśmy w panikę. Chciał nas wywieźć celem gwałtu. Agnieszka siedziała z przodu. Dobierał się do niej
- opowiadała Maryla Rodowicz.
Maryla Rodowicz uniknęła gwałtu
Przerażone artystki błyskawicznie wymyśliły sposób na to, by uratować się przed mężczyzną. Zaczęły więc udawać zainteresowanie i namawiały go na podróż do hotelu. Szczęśliwie dla nich kierowca przystał na propozycję. Gdy więc tylko zatrzymał się na parkingu, czym prędzej uciekły przed nim.
Swoją traumatyczną historią wokalistka chce przestrzec innych przed nierozważnym podróżowaniem, które może okazać się tragiczne w skutkach. Zwłaszcza teraz, gdy rozpoczął się sezon wakacyjny.
Dziewczyny, uważajcie na siebie
- prosi gwiazda.
Zobacz wideo: Podstawy samoobrony dla kobiet. Jak obronić się przed gwałcicielem?
Zobacz też:
Adam Fidusiewicz nagrywa miłosne wyznania w szczytnym celu. Misja? Pomóc Andrzejowi Strzeleckiemu
Demi Lovato w żałobie po ukochanym dziadku. „Ten człowiek ogromnie kochał Boga”
Autor: Wioleta Pyśkiewicz