Psia dostawa
Sampo i Kalev to dwa urocze i dzielne psiaki rasy husky, których opiekunowie - Michał i Magdalena Makowscy, postanowili wspomóc tych, którym jest szczególnie ciężko w tym trudnym czasie.
Stwierdziliśmy, że należy dzielić się dobrem. Ludzie pomagają też nam, mieszkańcy Borowic. W związku z tym stwierdziliśmy, że tym osobom, które nie są w stanie same zaopatrzyć się w leki lub podstawowe produkty spożywcze możemy takich sympatycznych kurierów udostępnić i nasze husky dostarczają leki i jedzenie tym, którzy tego sobie życzą i nas zamawiają
– wyjaśnił Michał.
„Zamówienia” dostarczane są w specjalnych torbach noszonych przez psy. Ich gabaryty nie są duże, ale są w stanie pomieścić najważniejsze produkty.
Tak naprawdę wcale nie chodzi o przesyłkę, która jest w środku, a chyba o tych włochatych przyjaciół
– zauważyła Magdalena.
Czworonogi przynoszą nie tylko niezbędne produkty, ale i uśmiech na twarzach potrzebujących. Dzięki nim mieszkańcy Borowic lepiej znoszą trudy obecnej sytuacji.
Głównie chodzi o to, żeby ludzie wiedzieli, że mogą na kogoś liczyć
– stwierdziła Michał.
Jak zauważył mężczyzna, w górach trudniej się przemieszczać, niż w mieście, dlatego w każdy wtorek i piątek przez 4 godziny są do dyspozycji każdego, kto potrzebuje ich pomocy.
Wioska lapońska
Fińska szkoła, w której dotychczas pomagały Sampo i Kalev jest obecnie pusta z powodu pandemii.
Samo obcowanie z takim zwierzakiem już wpływa pozytywnie. Bardzo często dzieci, które obawiają się psów, otwierają się przed nimi. Ten kontakt fizyczny, ponieważ one są bardzo miłe w dotyku, pozwala się dzieciom otworzyć i przełamać swoje bariery. Wielokrotnie byliśmy świadkami właśnie takich wydarzeń
– wytłumaczyła Magda.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player .
Zobacz też:
Havana - czworonożny pomocnik Fundacji Gajusz. Ma wywoływać uśmiech na twarzach dzieci z hospicjum
Studenci projektują protezy dla psiaków. Dzięki ich pomocy Reksio znów może chodzić
Psie postulaty. Czym zająć naszego pupila w domu i rozładować nadmiar jego energii?
Autor: Agata Polak