Kanadyjska modelka z polskim pochodzeniem
Anna Boniecka urodziła się w Szczecinie. W wieku 13 lat wyjechała wraz z rodzicami do Kanady, gdzie została już na stałe. Jak przyznaje, tęskni za Polską, z którą związanych jest wiele pozytywnych wspomnień z okresu dzieciństwa. Jak wyglądały pierwsze dni w nowej rzeczywistości? Anna zdradziła, że po przyjeździe do Kanady czuła się lekko zawiedziona.
W mojej głowie wyobrażałam sobie żółte autobusy szkolne jak te z teledysków Britney Spears. Chciałam, żeby było tak, jak w filmach, ale się rozczarowałam
– powiedziała.
Dziewczynka, chcąc się zaaklimatyzować i znaleźć znajomych, szukała swojego miejsca. Niestety rówieśnicy większość wolnego czasu poświęcali na sport i gry drużynowe, a Anna, jak sama stwierdziła, nie przepadała za ćwiczeniami. Nie kręciła ją gra w piłkę czy pływanie.
Tutaj ludzie robili zawsze coś po szkole, grali w drużynach, ja byłam tylko chuda i wysoka
– powiedziała.
Poszukując pasji i życiowej drogi, dziewczyna zdecydowała się na modeling.
Modeling w Kandzie
Lata spędzone w branży modowej dały Annie wielkie doświadczenie, a także przyniosły większe i mniejsze sukcesy. Obecnie Polka ma na swoim koncie wiele nagród oraz prestiżowych kampanii. Pasja do mody skrzyżowała także drogi Anny i jej obecnego męża.
Robimy bardzo dużo rzeczy dla super firm, kampanie dla największych marek na świecie, jeździmy po wspaniałych festiwalach muzycznych, robimy zdjęcia okładkowe. Występuję też w telewizji i dzielę się moimi pasjami z ludźmi
– powiedziała.
Życie zawodowe Polka płynnie łączy z życiem prywatnym. Anna pracuje ramię w ramię ze swoim mężem, który jest fotografem. W ten sposób modelka spędza z ukochanym 24 godziny na dobę i śmieje się, że choć jest z partnerem siedem lat, czas liczy podwójnie. Czy para nie ma siebie dosyć?
Lubimy siebie, więc to nam pomaga. On dużo mnie uczy. Ja jego uczę. Zawsze mówimy, że nasze małżeństwo trwa 14 lat, chociaż jesteśmy ze sobą od 7 lat. Jesteśmy bardzo szczęśliwi
– dodała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Ewa Farna w domowym wydaniu. "Wreszcie jestem na prawdziwym urlopie macierzyńskim"
- Vito i Bella, czyli internetowi idole najmłodszych. Tę parę pokochały wszystkie dzieci
- Magda Glińska wygrała walkę z koronawirusem. „Miałam trzy momenty, kiedy faktycznie zaczynałam się bać"
Autor: Nastazja Bloch