Polkomtel ukarany przez UOKiK: 40 mln za stosowanie praktyk godzących w konsumentów

Mężczyzna robi śmieszna minę patrząc na swój telefon komórkowy
fot. golubovy/Getty Images
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że operator sieci Plus bezprawnie pobiera opłaty za za dziewięć automatycznie aktywowanych usług, czym godzi w interesy konsumentów.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Polkomtel, operator sieci Plus, stosował dziewięć praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i nałożył na Polkomtela 39,4 mln zł kary.

Urząd uznał, że firma bezprawnie pobierała opłaty wykraczające poza kwotę abonamentu za dziewięć automatycznie aktywowanych usług, np. „Czasoumilacz” czy „Serwis wyświetlacza”, nie mając wyraźnej zgody abonentów na takie płatności.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Polkomtel, operator sieci Plus, stosował dziewięć praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

W czwartkowym komunikacie Urząd wyjaśnił, że dotyczyły one dziewięciu usług niewliczanych do kwoty abonamentu, które Polkomtel automatycznie uruchamiał przy podpisaniu umowy. "Przez pierwszy miesiąc lub dwa były one bezpłatne, a potem konsument musiał albo z nich zrezygnować, albo uiszczać dodatkowe opłaty. W zależności od usługi było to od 2 do nawet 20 zł miesięcznie, a często operator aktywował jednej osobie kilka usług" - czytamy.

UOKiK wskazał, że przepisy ustawy o prawach konsumenta wymagają, aby przedsiębiorca przed podpisaniem umowy uzyskał wyraźną zgodę klienta na każdą dodatkową płatność. W tym przypadku chodzi o opłaty za usługi, które nie były objęte abonamentem. Część z nich miała charakter rozrywkowy, inne wiązały się np. z bezpieczeństwem.

"Polkomtel takich wyraźnych zgód konsumentów nie miał. Informacje na temat zlecenia aktywacji tych usług i opłat za nie znajdowały się w odrębnych od umowy dokumentach, czyli regulaminach promocji" – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Marek Niechciał.

Dodał, że klient podpisując umowę akceptował również treść ogólnego oświadczenia wskazującego, że zapoznał się z dokumentami składającymi się na umowę. Jak wynika z reklamacji, część konsumentów nawet nie była świadoma, że co miesiąc dodatkowo płaciła np. za „Czasoumilacz”.

Źródło: PAP

Czytaj także:

Autor: Bernadetta Jeleń

podziel się:

Pozostałe wiadomości