Piotr Stramowski i jego zanzibarskie noce na nastrojowych zdjęciach Klaudii el Dursi. "Filmowy Pablo Escobar"

Klaudia El Dursi, Piotr Stramowski
Wojciech Kurczewski/TVN/Piotr Urbanek/East news
Piotr Stramowski postanowił wrócić wspomnieniami do wyjazdu na Zanzibar i na swoim Instagramie opublikował kilka fotografii z podróży. Jak się okazuje, zrobiła je Klaudia El Dursi. - Chyba się marnuję po tej drugiej stronie obiektywu - napisała autorka niezwykłych fotografii.

Piotr Stramowski w obiektywie Klaudii El Dursi

Rajskie plaże, piękne widoki i klimatyczne wieczory. Zanzibar ma wiele do zaoferowania dla odwiedzających go gości. Doskonale przekonał się o tym Piotr Stramowski, który niedawno spędził tam wakacje. Tym razem postanowił podzielić się niepublikowanymi dotąd fotografiami, których autorką jest znana wszystkim widzom TVN Klaudia El Dursi.

Zanzibarskie noce, czyli "zostały już tylko wspomnienia...". Dzięki @klaudia_el_dursi za jedyne zdjęcia zrobione moim aparatem

- napisał aktor.

Wywołana autorka zdjęć skomentowała swoje dzieło.

- Ależ mi się udało. Chyba się marnuję po tej drugiej stronie obiektywu – zaznaczyła El Dursi, która od ponad 100 dni przebywa na Zanzibarze, gdzie pracuje na planie kolejnych edycji programu "Hotel Paradise".

Gwiazdy na Zanzibarze

Zanzibar cieszy się ostatnio dużą popularnością. Rajska wyspa jest chętnie odwiedzanym miejscem przez gwiazdy. Wśród nich jest między innymi Urszula Dudziak, która od miesiąca przebywa w słonecznej Afryce. Jak się tam znalazła i dlaczego wybrała to miejsce? Zobaczcie wideo:

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Big Boy zwierzył się z najgorszych rzeczy, jakie o sobie usłyszał. "Pisali, że jestem grubą świnią i szowinistą"

Zespół De Mono odczarował piosenki Agnieszki Osieckiej. Posłuchaj nowej wersji utworu "Uciekaj moje serce"

Zygmunt Chajzer pokazał zdjęcie ze swojej pierwszej pracy. "Myślałem, że to Jackie Chan"

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana