Piotr Kraśko o trudnych momentach w karierze. "Spóźniłem się na narodziny mojego pierwszego syna"

KRASKO_PRACA
Piotr Kraśko jest jednym z najbardziej podziwianych dziennikarzy w Polsce. Od 5 lat możemy oglądać go w stacji TVN24, która właśnie świętuje swoje 20-lecie. W rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn.pl, Piotr Kraśko opowiedział o kulisach swojej pracy i misji, jaką jest zawód dziennikarza.

Piotr Kraśko i TVN24

Dziennikarza znamy przede wszystkim z serwisów informacyjnych i profesjonalnego podejścia do swojej pracy. Kiedy był prowadzącym Dzień Dobry TVN, przyciągał przed telewizory setki tysięcy widzów. Tak samo jest teraz, kiedy fani wyczekują programów z jego udziałem w TVN24.

– W tych 20 latach jest 15 lat mojego podziwu, a czasem zazdrości dla TVN24. Od 5 lat tutaj pracuję i za każdym razem, kiedy wchodzę do tego studia, wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem. Widziałem siedzibę BBC w centrum Londynu i wiele innych tego typu miejsc. Nie widziałem nigdy studia lepiej wyposażonego, niż w TVN24 - mówił Piotr Kraśko.

– Kiedy dzieją się rzeczy niezwykłe i przełomowe, jest cicho. Każdy jest skupiony i wie, jaką pracę powinien wykonać. Są rzeczy przewidywalne takie, np. kampania wyborcza. Ale są też sytuacje jak 6 stycznia, szturm na Kapitol. Są chwile, kiedy ma się poczucie, że rozgrywa się na naszych oczach historia. Dzieją się takie rzeczy, że gdyby ktoś 24 godziny wcześniej powiedział, że do tego dojdzie, nikt by nie uwierzył – opowiadał.

Piotr Kraśko – korespondent wojenny

Piotr Kraśko w swojej karierze relacjonował najważniejsze światowe wydarzenia i konflikty, m.in. wojnę w Iraku i Libanie, tsunami w Tajlandii i Japonii, konklawe w Watykanie, Euromajdan w Kijowie czy huragan Katrina. Przeprowadzał wywiady z wybitnymi postaciami, m.in. z Benedyktem XVI, Dalajlamą, Madeleine Albright czy Billem Gatesem.

– Cieszę się, że przeżyłem to, co przeżyłem. Ale nie wiem, czy to byłoby możliwe, gdybym miał trójkę dzieci. To zupełnie coś innego. Spóźniłem się na narodziny mojego pierwszego syna, który przyszedł na świat wcześniej, niż się spodziewaliśmy miałem lot z Waszyngtonu do Warszawy. Nie chciałbym już nigdy przegapić żadnego ważnego momentu – powiedział dziennikarz w rozmowie z Oskarem Netkowskim.

Piotr Kraśko – kariera zawodowa

Dziennikarz urodził się w 1971 r. w Warszawie. W stolicy ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Klementyny Hoffmanowej, a następnie studia na Wydziale Wiedzy o Teatrze Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Niezależnie od zdobytego wykształcenia Piotr postawił na dziennikarstwo, z którym związał się jeszcze w szkole średniej. Pod koniec lat 80. był członkiem redakcji pisma młodzieży licealnej "Uczeń Polski". Przygotowywał też artykuły dla Tygodnika Akademickiego "Auditorium". Jako nastolatek występował w popularnym programie telewizyjnym dla dzieci i młodzieży "5-10-15".

W dorosłym życiu był spikerem, gospodarzem programów telewizyjnych, korespondentem w Brukseli, Rzymie i Waszyngtonie, aż w końcu szefem "Wiadomości" TVP. W 2016 roku rozpoczął pracę w TVN.

– Mamy w Polsce wiele świetnych redakcji. Udało nam się stworzyć po 89 r. naprawdę niesamowite media w Polsce - silne, opiniotwórcze i rzetelne. To, co będzie się działo teraz, to weryfikacja informacji. Kiedyś politycy nie pozwalali sobie na opowiadanie głupstw, a dziś mają poczucie, że mogą powiedzieć wszystko. Jeśli nie ma dziennikarza, który postawi tamę w programie na żywo, to będziemy mieli kłopot, podejmując decyzje wyborcze – powiedział Piotr Kraśko.

– Stres w pracy jest zawsze i to nawet coraz większy. Już kilka dni przed "Faktami po Faktach" zastanawiam się, jak ułożyć rozmowę, od czego zacząć. Czasami pierwsze sekundy są kluczowe. Za każdym razem warto mieć plan na rozmowę, ale czas polityk coś powie takiego, że warto pójść tym tropem – ale to może być błąd. Czasem to doświadczenie, a czasem intuicja, kiedy za tym podążyć – podsumował.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości