"Klinika naturalnego piękna" - nowy sezon
W kolejnym sezonie "Kliniki naturalnego piękna" pojawią się kobiety, które potrzebują zmiany, żeby poczuć się pewniej i lepiej we własnej skórze. Wśród pacjentek dr. Krzysztofa Mirackiego, znalazła się Joanna Białoszewska.
- Miałam "piękny" tatuaż zrobiony 20 lat temu, który był tak nieudany, że każdy widział coś innego, dla pana doktora była to małpa, dla pani Kariny smok, dla mojego męża jaszczurka, a dla mnie miała być to puma - powiedziała Joanna Białoszewska.
Puma pani Joanny miała jeszcze czerwone pazury, a ten pigment bywa bardzo trudny do usunięcia. - Odkąd są takie lasery, które nazywają się laserami pikosekundowymi, to radzimy sobie z tym czerwonym również. W tym przypadku się to potwierdziło, bo pierwsze, co nam zniknęło to właśnie te pazury - wyjaśnił dr Krzysztof Miracki, lekarz medycyny estetycznej.
"Klinika naturalnego piękna"
Drugi sezon programu "Klinika naturalnego piękna" miał premierę 15 sierpnia. Bohaterkami są kobiety, które borykają się z problemami zaniżającymi ich poczucie własnej wartości. W Klinice Miracki mogą pozbyć się niemal każdego defektu, eksperci podchodzą do pacjentek kompleksowo.
Widzowie programu mają niepowtarzalną okazję zobaczyć pracę lekarzy "od kuchni". Przewodnikami po tej pracy są dr Krzysztof Miracki oraz jego żona Karina Dudek-Miracka. Premierowe odcinki można oglądać w niedziele o godz. 20:30.
Zobacz także:
- Anna Cieślak szczerze o problemach ze zdrowiem psychicznym. "Młodzi ludzie mają problem z tożsamością"
- Zuzanna Bijoch komentuje zmiany w świecie mody: "Promowanie nierealnych kanonów piękna nam szkodzi"
- Polska modelka 60+ o błyskotliwej karierze w świecie mody: "Uroda niekoniecznie jest odzwierciedleniem wieku"
Autor: Daria Pacańska