Nie żyje 30-letnia policjantka ze Swarzędza i jej 9-letni syn. Służby odnalazły ich ciała

Policja
Canon_77/Getty Images
Źródło: iStockphoto
Zwłoki policjantki i jej syna odnaleziono we wtorek w lesie koło Środy Wielkopolskiej. Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji poinformował, że śmierć funkcjonariuszki mogła mieć związek z jej życiem osobistym.

Swarzędz - zaginięcie policjantki

Policjantka nie zgłosiła się we wtorek rano do pracy. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania kobiety. Finał był dramatyczny.

W lesie koło Środy Wielkopolskiej znaleziono we wtorek po południu zwłoki 30-letniej policjantki i jej 9-letniego syna. Funkcjonariuszka była poszukiwana od rana po tym, jak nie zgłosiła się do pracy

- poinformowała wielkopolska policja.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał PAP, że po tym, jak we wtorek rano policjantka nie zgłosiła się do pracy w komisariacie w podpoznańskim Swarzędzu, został wszczęty alarm i rozpoczęto poszukiwania.

Po południu, w lesie koło Środy Wlkp. znaleziono jej zwłoki i zwłoki jej syna

- podał Borowiak.

Przyczyna śmierci policjantki ze Swarzędza

Dodał, że śmierć funkcjonariuszki może mieć związek z jej sprawami osobistymi. 30-latka pracowała w policji od sześciu lat.

Była wyróżniającą się policjantką. Miało bardzo dobrą opinię wśród kolegów i przełożonych

- zaznaczył Borowiak.

Zobacz też:

Sprawa skradzionego cukierka. Sąd uznał, że emeryt jest winny

Słodka Suzi "w rękach policji". Mężczyzna przyniósł ptasznika tygrysiego na komendę w Nowej Soli

Tragedia na rybach. Nie żyje małżeństwo 50-latków

Zobacz wideo: Samobójstwo rozszerzone

Autor: Jola Marat

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości