Znany nie tylko ze swoich politycznych komentarzy publikowanych na łamach dziennika „The Guardian”, ale i głośnego wyrażanego poparcia dla jazdy rowerem, Peter Walker przyjechał do Polski promować najnowszą książkę swojego autorstwa. W oparciu o podróże do dziesiątek miast oraz wyników setek badań, Walker wylicza szereg korzyści płynących z porzucenia samochodu na rzecz ekologicznej alternatywy, jaką jest chociażby rower. W rozmowie z Marcinem Sawickim, przybliża niektóre ze swoich spostrzeżeń i przemierza ulice Warszawy, oczywiście – na rowerze.
Bez kasku
Kask, uchodzący powszechnie za niezbędne wyposażenie każdego szanującego się rowerzysty, z perspektywy ogólnego bezpieczeństwa na drodze jest w opinii Walkera o wiele mniej skuteczny, niż można by się spodziewać. Zapytany, co ma przeciwko ochraniaczom na głowę, odpowiedział:
Nic. To, że nosisz kask jest pod wieloma względami chwalebne. Problem w tym, że zbyt wielu polityków widzi w kaskach jedyną opcję na zapewnienie bezpieczeństwa rowerzystom. (…) większość niebezpieczeństwa nadchodzi ze strony samochodów, które Cię nie zauważą. Dlatego najważniejszą kwestią jest zapewnienie bezpiecznej infrastruktury.
Plusy ścieżek
Zdaniem Walkera budowa ścieżek rowerowych, jako alternatywy dla jezdni przekłada się na mniej samochodów i więcej rowerzystów w przestrzeni miejskiej. To z kolei stanowi szybko zwracającą się inwestycję, zarówno z perspektywy władz, jak i mieszkańców, którzy nie są dłużej zmuszeni do utrzymania samochodu. Mieszkańców słabo skomunikowanych przedmieść proponuje rowery elektryczne, jako zastępstwo dla jazdy autem.
Zobacz także:
Więźniowie naprawiają stare rowery
Piotr Bielak i jego rowerowe show pełne atrakcji. Na czym polega akrobatyka rowerowa?
Cała prawda o elektrycznych samochodach
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN