Obostrzenia w warmińsko-mazurskim pozostają
Minister Niedzielski podkreślił, że cały czas mamy do czynienia z trendem wzrostowym, jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń. W piątek przekazano informację o zdiagnozowaniu 15 829 nowych chorych, czyli – jak wyliczył – jest to o 4,2 tys. więcej niż tydzień wcześniej.
- Ta liczba robi wrażenie. Mówię tutaj o tym przyroście, bo to kontynuacja stałego trendu dynamicznego przyrostu dziennej liczby zachorowań – powiedział.
Zaznaczył, że z tygodnia na tydzień liczba dziennych zachorowań przyrasta o jedną trzecią.
Minister Niedzielski poinformował również, że analizując sytuację regionalną, nadal widać, że najbardziej dotknięte zachorowaniami jest województwo warmińsko-mazurskie. Stąd rząd podjął decyzję o przedłużeniu o tydzień dotychczasowych obostrzeń.
- Będzie jeden wyjątek. Zamiast edukacji zdalnej, chcemy zastosować naukę hybrydową - powiedział szef resortu zdrowia.
Wyjaśnił, że chodzi o model, w którym część dzieci np. w jednym tygodniu uczęszcza do szkoły, a w tym czasie pozostałe korzystają ze zdalnej nauki. - Natomiast w kolejnym tygodniu, bo można to robić również w systemie dziennym, zmienia się sposób prowadzenia tej nauki - przekazał Niedzielski.
- Regulacje dotyczące woj. warmińsko-mazurskiego wejdą (w życie) od kolejnej soboty do następnego tygodnia, czyli do 20 marca - powiedział Niedzielski.
Rząd wycofuje luzowania w województwie pomorskim
Kolejne zmiany dotyczą województwa pomorskiego. Szef MZ zapowiedział, że zostaną tam wprowadzone te same obostrzenia, które obowiązują obecnie w województwie warmińsko-mazurskim.
- Zamknięte będą hotele, zostanie ograniczona działalność galerii handlowych. Kina, teatry, muzea, galerie sztuki - to wszystkie obiekty, które zostaną ponownie zamknięte. To samo dotyczy basenów, saun, solariów i innych obiektów sportowych, które były do tej pory dopuszczone - poinformował Niedzielski.
- Podobnie jak w województwie warmińsko-mazurskim, od 13 do 20 marca nauka będzie odbywała się w trybie hybrydowym - powiedział minister. Podkreślił, że "głównym argumentem pozwalającym na poluzowanie trybu zdalnego nauczania w klasach 1-3 jest przede wszystkim szczepienie nauczycieli", które do 13 lub 14 marca ma być "praktycznie zakończone".
W innych regionach sytuacja pozostaje na razie bez zmian.
- Będziemy co tydzień podejmować decyzję, co będzie działo się dalej - powiedział Niedzielski.
Jeżeli po świętach wielkanocnych będziemy mieli apogeum zachorowań za sobą, będziemy podejmować odważne decyzje luzujące: będziemy przywracali wszystkie te sektory i branże, które były dotknięte do tej pory obostrzeniami - zapowiedział minister.
Zobacz także: Duchy przeszły ulicami Berlina w proteście przeciwko obostrzeniom:
>>> Zobacz także:
Dzik zaatakował spacerujące kobiety. "Miał ochotę na popcorn"
GIS ostrzega przed zatruciem. Dwa duże sklepy wycofują mięso kurczaka
Zoo szczepi zwierzęta przeciw COVID-19. "Naszą dewizą jest przede wszystkim nie wyrządzać szkody"
Źródło: PAP/TVN24