Podróże Martyny Wojciechowskiej
Martyna Wojciechowska od wielu lat odwiedza intrygujące zakątki Ziemi i zabiera widzów "Kobiety na krańcu świata" w fascynujące miejsca. Zawsze ciekawa innych kultur podróżniczka przedstawia fanom interesujące historie. Mimo upływu czasu nie ma dosyć życia na walizkach. W jednym z wywiadów wyznała: "Ciągle mam niedosyt. Byłam na wszystkich kontynentach, w sumie w ponad 70 krajach. Ale tak naprawdę jest to tylko mikroskopijna część tego, co można jeszcze zobaczyć". Dotychczas zawsze chętnie wracała do Polski i nie potrafiła sobie wyobrazić, że mogłaby mieszkać za granicą.
- Kocham Polskę! Nie mogłabym stąd wyjechać na zawsze i zostawić moich znajomych i bliskich. Ale gdyby wszyscy chcieli się ze mną przeprowadzić, to chętnie przeniosłabym się do Afryki, np. do Kapsztadu. Klimat, widoki, ludzie, zwierzęta... Można nurkować, wspinać się. Choć tak naprawdę to nie wyobrażam sobie życia poza Polską . Tu jest mój dom, moja przystań i to miejsce kocham najbardziej - mówiła Martyna Wojciechowska jakiś czas temu w rozmowie z portalem "Świat zdrowia".
Martyna Wojciechowska o życiu w Warszawie
Okazuje się, że podróżniczka teraz zmieniła zdanie. W poniedziałek 2 sierpnia Martyna Wojciechowska opublikowała w mediach społecznościowych post dotyczący tego, że nie chce już mieszkać w Warszawie.
- To, że mieszkam w Warszawie, w mieście to wypadkowa wielu czynników: macierzyństwa, pracy, wcześniejszych decyzji. Nie mam jednak wątpliwości, że to nie jest moje miejsce na Ziemi i że kiedyś osiądę gdzieś z dala od zgiełku i blisko natury. Póki co planuję zamieszkać w górach, ale rozważam też inne opcje. Może Bretania, Zatoka Morlaix, niedaleko Carantec? Co za miejsce! SPOKÓJ GWARANTOWANY! - napisała Martyna Wojciechowska na Instagramie.
Post spotkał się z wielkim zrozumieniem ze strony fanów. Internauci chętnie dzielili się swoimi marzeniami i w komentarzach pisali, gdzie chcieliby zamieszkać.
"Też cały czas myślę, jak uciec od tego świata i żyć bliżej natury", "Wyspa to moje marzenie. I ono się spełni", "Każdy kiedyś dojrzewa, każdemu kiedyś uda się wejść w głąb siebie. Byle nie było za późno. Gdy dusza domaga się tego już teraz, warto jej posłuchać", "Jakże zazdroszczę możliwości tych wyborów!" - czytamy.
Myślicie, że Martyna Wojciechowska rzeczywiście wyprowadzi się z Polski?
Zobacz także:
- Rewolucja w liniach lotniczych. To koniec klasycznych strojów stewardess. "Idą z duchem czasu i stawiają na komfort"
- Pakowanie walizki, czyli co prawdziwa fashionistka powinna wziąć ze sobą na tegoroczne wakacje?
- Jakie jeansy nosić latem? Sprawdź, które spodnie spiszą się w ciepłe dni
Zobacz wideo: Martyna Wojciechowska wspiera paraolimpijki
Autor: Sabina Zięba