Historia nazwiska
Nazwisko, jakie odziedziczyła Marianna, pochodzi od jej dziadka Edwarda Linde-Lubaszenko. Jego ojcem był Niemiec szwedzkiego pochodzenia, Julian Linde, który wyjechał w 1939 z zajętego po wybuchu II wojny światowej przez ZSRR Białegostoku. W 1941 Edward wraz z matką, z pomocą radzieckiego kapitana Mikołaja Lubaszenki, przeprowadzili się do Archangielska, podając się za jego rodzinę. O swoim prawdziwym ojcu aktor dowiedział się dopiero w dorosłym życiu. W 1991 postanowił dodać człon Linde do nazwiska Lubaszenko.
Rodzinny talent
Marianna przyznała, że już w podstawówce prezentowała swój talent wokalny na licznych festiwalach szkolnych.
Śpiewam więc od lat i naprawdę chciałabym nagrać kiedyś płytę, fajnie by było mieć również swój zespół, jednak nie jest to proste, bo z moim niedoczasem na co dzień nie udałoby mi się stworzyć zespołu, trzeba się temu oddać w pełni.
Oprócz śpiewania Marianna zajmuje się także aktorstwem. Córka znanego aktora jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Mogliśmy zobaczyć ją już w serialu „Zakochani po uszy”, „Żmijowisko” oraz w filmie „Sztos 2”.
Rezygnacja z serialu na rzecz teatru
Marianna zrezygnowała z roli w serialu „Zakochani po uszy” na rzecz głównej roli w Joanna d’Arc. Jak twierdzi artystka, nie pogodziłaby czasu na obie produkcje. Wciąż uczy się spinać dzień za dniem.
Pierwszy raz gram główną rolę i to jeszcze w operze. To ambitne przedstawienie. Muszę bardzo pilnować rytmu, muzyki i grać, postać przeżywającą skrajne emocje.
- powiedziała.
Zobacz też:
- Emocje, tajemnice i intrygi, czyli: Olaf Lubaszenko jako prokurator Gołąbek
- Omenaa Mensah producentką sztuki "Czarno to widzę". W obsadzie znani aktorzy
- Reżyser Lubaszenko. W pracy chłoszcze aktorów?
Autor: Nastazja Bloch